Były reprezentant Argentyny oskarżony o próbę zabójstwa żony

Dziennikarze „Globoesporte” zgłosili się do policji w Kurytybie, która potwierdziła, że faktycznie toczy się w tej sprawie postępowanie. Andreia da Silva Marques González wypowiedziała się dla portugalskiej gazety „Record”.

Będący jeszcze wtedy zawodnikiem Atlético Paranaense, Lucho González, miał próbować zamordować swoją żonę 8 grudnia w Kurytybie. Sąd natychmiast zakazał Argentyńczykowi zbliżania się do żony na 500 metrów oraz 90-dniowy zakaz widzenia dzieci. Ostatecznie do morderstwa nie doszło prawdopodobnie tylko ze względu na pracowników zatrudnionych przez małżeństwo, którzy zadzwonili na policję.

- Mój mąż, Lucho González, próbował mnie zabić. 

- Pokłóciliśmy się i chciał mnie zamordować. Potem opróżnił dom, zabrał moją biżuterię, opróżnił konta, zablokował karty i ukradł moje pieniądze.

- Próbował mnie udusić i przeciąć nadgarstki. Zawiesił mnie na pasie i zawołał dzieci, żeby patrzyły jak spadam na ganek. Pokojówki zadzwoniły po policję i mnie upuścił na patio, gdzie bawiły się moje dzieci z psami. Zaczął krzyczeć: „Zabiję cię! Zabiję!” – powiedziała Marques.