Carlo Ancelotti łączy się w bólu z Pepem Guardiolą. „Ma rację, tu mamy delikatną przewagę”
2024-04-01 09:02:25; Aktualizacja: 7 miesięcy temuPep Guardiola przed weekendem mocno ubolewał nad układem terminarza w ramach przygotowań do kluczowej fazy sezonu na trzech frontach. Pełne zrozumienie Hiszpanowi okazał Carlo Ancelotti, który teraz skupia się wyłącznie na pojedynku z Manchesterem City.
Real Madryt to zdecydowanie jeden z najszczęśliwszych klubów na świecie. Na ten moment zespół ma drogę usłaną różami. W niedzielny wieczór nie pozwolili sobie na wpadkę, pokonując Athletic Club (2:0).
W LaLidze „Królewscy” podtrzymali ośmiopunktową przewagę nad FC Barceloną. Odzyskanie tytułu mistrzowskiego coraz bliżej.
Oprócz krajowego podwórka 14-krotny triumfator Pucharu Europy musi jeszcze zwrócić uwagę na Ligę Mistrzów. To właśnie w ramach tych rozgrywek przyjdzie mu rozegrać najbliższy mecz, na który będzie miał aż dziewięć dni treningów i przygotowań.Popularne
W tym samym okresie Manchester City musi stoczyć dwa pojedynki: 3 kwietnia z Aston Villą i trzy dni później z Crystal Palace.
Guardiola na konferencji prasowej wyraził ubolewanie nad niekorzystną konstrukcją harmonogramu. Ancelotti nie dziwi się swojemu konkurentowi, aczkolwiek uważa, że i tak ten kontekst nie wpłynie w żadnym stopniu na poziom bezpośredniego starcia.
– Tak, faktycznie. Dobrze widać, że nasz rywal ma bardziej skomplikowany harmonogram. Tak wygląda nowoczesny futbol. Oczywiste jest, że mamy w tym aspekcie niewielką przewagę – przyznał „Carletto”.
– Nie będzie ona miała jednak wpływu na naszą rywalizację na boisku. Mamy dużo czasu, żeby się przygotować i zrobimy wszystko, aby wyszło to jak najlepiej – dodał.
Pierwsze spotkanie największego hitu ćwierćfinału Ligi Mistrzów odbędzie się na Santiago Bernabéu – we wtorek, 9 kwietnia o 21:00.