Carlo Ancelotti przedstawił plan zastąpienia kontuzjowanego Thibauta Courtois. „Wierzymy w niego”

Wiadomość o kontuzji odniesionej przez reprezentanta Belgii wstrząsnęła szatnią „Los Blancos” i chociaż zawodnik jest dobrej myśli, nie zmienia to faktu, że klub znalazł się w trudnym położeniu.

Hiszpańskie media w ostatnich tygodniach prześcigały się w informowaniu o tym, że Carlo Ancelotti nie ma zaufania do Andrija Łunina i optuje za pozyskaniem kogoś bardziej doświadczonego.

Tymczasem włoski szkoleniowiec został zmuszony do postawienia na Ukraińca. W międzyczasie trwają prace nad angażem następcy Thibauta Courtois.

Co na to „Carletto”? Odwraca kota ogonem i stara się zmotywować Łunina.

– Mamy pełne zaufanie do Łunina i w najbliższych dniach zobaczymy, czy dodamy następnego bramkarza do składu. Czas na to jest do 31 sierpnia, bramkarze będący w hierarchii za Łuninem mają potencjał, ale są jeszcze bardzo młodzi. Zastanowimy się nad tym. Jeśli kogoś zakontraktujemy, to do rywalizacji, ponieważ wierzymy w Łunina – wyznał nieoczekiwanie trener Realu Madryt.

Obecnie najwięcej mówi się o zakontraktowaniu Bono z Sevilli.

Wspomniany reprezentant Ukrainy w sezonie 2022/2023 rozegrał 12 meczów i wpuścił 13 goli.