Casillas: Wtedy zakończę karierę

Iker Casillas wyznał, że postara się grać w piłkę o rok dłużej niż Gianluigi Buffon.

36-latek został wyróżniony nagrodą Golden Foot 2017. Jest ona przyznawana najlepszym zawodnikom na świecie, ale warunkiem jej otrzymania jest przekroczenie 28. roku życia. Bramkarz świetnie rozpoczął sezon, ale już od przeszło miesiąca jest pomijany przez trenera Porto, co może mieć związek z chęcią sprzedaży dużo zarabiającego zawodnika. Mimo to Hiszpanowi udało się wyprzedzić takich graczy jak Cristiano Ronaldo, Lionel Messi, Arjen Robben czy Andrea Pirlo.

Z tej okazji legenda Realu Madryt udzieliła wywiadu dziennikowi „AS”. Casillas zdradził w nim swoje plany na przyszłość.

- Każdego dnia zbliżam się do zawieszenia rękawic na kołku. Jeśli jednak Buffon może grać do 40. roku życia, zrobię wszystko co w mojej mocy, by rzucić mu wyzwanie i skończyć karierę rok po nim. Żeby zyskać kolejny rok w karierze - stwierdził bramkarz „Smoków”.

Buffon i Casillas przez wiele lat prezentowali najwyższy poziom i rywalizowali między sobą o miano najlepszego na świecie, a według niektórych nawet w historii. Mimo to zawsze panowała między nimi zdrowa konkurencja i łączyły ich dobre stosunki.

- Co dalej? Chcę zostać przy futbolu, ale jeszcze nie wiem dokładnie, w jakiej roli. Ale na pewno chcę być nadal związany z piłką nożną. Ten sport był dla mnie wszystkim i mam niezwykłe szczęście, że doceniano moje wysiłki. Miałem wiele wzlotów i upadków, ale zawsze lepiej będę pamiętał te szczęśliwsze chwile, one są ważniejsze. Wielką radość sprawia mi uszczęśliwianie ludzi, wielu z nich mi pomogło.

- Mój najlepszy moment w karierze? Były dwa - moja pierwsza Liga Mistrzów, którą wygraliśmy w 2000 roku, dla klubu była ósmą, wygraliśmy wtedy z Valencią w Paryżu. Drugim, międzynarodowym, jest Mistrzostwo Świata w Republice Południowej Afryki.