Čech: Nie zawsze grałem jako bramkarz

2015-08-01 21:42:49; Aktualizacja: 9 lat temu
Čech: Nie zawsze grałem jako bramkarz Fot. Transfery.info
Marek Ratkiewicz
Marek Ratkiewicz Źródło: Arsenal

Petr Čech wyjawił, że był na dobrej drodze, by zostać lewym skrzydłowym.

33-latek, który niedawno dołączył do Arsenalu za 10 milionów funtów, przyznał, że nie rozważał kariery bramkarza do momentu okropnego wypadku, do którego doszło, gdy miał 10 lat.

- Nigdy nie myślałem o zostaniu bramkarzem. Kiedyś grałem jako golkiper w hokeja na lodzie, ale gdy zacząłem uprawiać piłkę nożną, występowałem jako pomocnik lub lewy skrzydłowy. Czasami, pod koniec treningów, kiedy gra się bez bramkarza, chciałem zobaczyć różnicę między dużą bramką a tą małą z hokeja. Mój trener widział mnie w takiej sytuacji kilka razy. Pewnego dnia nasz bramkarz nie przyszedł na mecz, nie mieliśmy go kim zastąpić. Ktoś musiał zagrać na tej pozycji, ale nikt nie chciał. 

- Trener powiedział mi "widziałem kilka razy jak stoisz na bramce, idzie ci całkiem nieźle. Powinieneś spróbować". W odpowiedzi usłyszał ode mnie, że mogę zostać bramkarzem na jeden mecz. Spotkanie ostatecznie zakończyło się dla nas bardzo dobrze. Następnego dnia, kiedy zjawiłem się na treningu, szkoleniowiec golkiperów zabrał mnie ze sobą i powiedział, że powinienem zostać. 

Trener Čecha w tym czasie zignorował jednak tę radę i w karierze młodego zawodnika nic się nie zmieniło do czasu kolejnej części roku, kiedy wydarzył się "moment rzutujący na całą karierę". 

- Opiekun drużyny nie chciał słuchać tego słuchać i przez sporą część roku grałem zarówno na różnych pozycjach w polu, jak i na bramce. Później, kiedy miałem około dziesięciu lat, dość poważnie złamałem nogę, więc rehabilitacja zajęła sporo czasu. Nie mogłem biegać i nieustannie odczuwałem ból. Bycie na bramce oznaczało, że możesz stać, leżeć, łapać piłkę, wciąż jednak pracując i trenując. To stało się najważniejszą zmianą w mojej karierze, bo w tym momencie wyjaśniło się, że stanę na bramce.