Chelsea gra na dwa fronty i negocjuje transfer nowego pomocnika

Chelsea ma nowego menedżera Mauricio Pochettino, który stanie przed nie lada wyzwaniem. Celem będzie awans do Ligi Mistrzów i władze stołecznej ekipy mają nadzieję, że plan się ziści.

Do tego potrzeba zasilenia kadry pierwszego zespołu, bo ta obecna w poprzednim sezonie zawiodła.

Niedawno na Stamford Bridge przybyli Christopher Nkunku, Nicolas Jackson oraz Ângelo. To jednak nie koniec, bo nadal potrzebny jest defensywny pomocnik.

Tu na myśl przychodzi Moisés Caicedo, ale w tym przypadku rozmowy szły ostatnio raczej mozolnie. Chelsea musi mieć zatem inne rozwiązania, a jedno z nich stanowi Lesley Ugochukwu - donosi „L'Equipe”.

Rozmowy w kwestii transferu ze Stade Rennais ruszyły już dziesięć dni temu i na razie przebiegają w dobrej atmosferze.

Na razie nie nastąpił żaden przełom, ale wiele będzie zależało od dalszego postępowania w kwestii Caicedo. Jeśli bowiem szanse na ten ruch zmaleją, wtedy Chelsea ruszy po Francuza.

Ponadto chce go też West Ham.

Ugochukwu ma na swoim koncie 47 spotkań w Ligue 1, a jego dorobek to gol i asysta.