Chelsea może pluć sobie w brodę? Napastnik na radarach kilku innych klubów z Premier League

Aston Villa, Arsenal, Chelsea i West Ham United uważnie śledzą rozwój Samu Aghehowy z FC Porto - donosi portugalska „A Bola”.

Chelsea, w której Nicolas Jackson i Marc Guiu zmagają się z kontuzjami, może wkrótce pożałować, że jej letnia próba zakupu Samuela Aghehowy z Atlético Madryt zakończyła się fiaskiem. Napastnik, który poprzedni sezon zakończył z niezłym dorobkiem dziewięciu trafień na wypożyczeniu w Deportivo Alavés, nie miał zamiaru pozostawać na Estadio Metropolitano i był o krok od przenosin na Stamford Bridge.

Ostatecznie jednak 20-latek wylądował w FC Porto, gdzie w 20 ligowych meczach zdobył 14 bramek, a w Lidze Europy popisał się sześcioma golami w dziewięciu spotkaniach.

***

Popularne

Previous

To może być hitowy transfer Afimico Pululu. Jagiellonia Białystok „nie obroni się” przed taką ofertą

„Jest cieniem samego siebie”, „Nie daje rady”. Zawodnik Lecha Poznań na cenzurowanym

Chciał przejąć Górnika Zabrze. Kibice mogą być szczęśliwi, że to nie wypaliło

Krzysztof Piątek łączony z nowym klubem! Bardzo go chcą

Florian Wirtz z jasnym planem na przyszłość. Do tego klubu chce trafić

Wczoraj świetny występ przeciwko Legii Warszawa, teraz szybki transfer?! Pojawiła się oferta

Filip Szymczak odrzucił ten klub Ekstraklasy

To będzie nowy cel transferowy Lecha Poznań?!

Next

Dlatego Samu Omorodion zmienił nazwisko. „Chcę być znany jako Aghehowa”

***

Dobra forma Hiszpana w Portugalii nie przechodzi uwadze zarówno „The Blues”, jak i innych angielskich zespołów, o czym informuje „A Bola”. Wśród nich znaleźć możemy Aston Villę, Arsenal i West Ham United, które od jakiegoś czasu poszukują nowej „dziewiątki”.

Umowa byłego gracza Granady z Porto obowiązuje do połowy 2029 roku i zawarto w niej klauzulę odejścia w wysokości 100 milionów euro. To, w połączeniu z wysokim procentem dla Atlético sprawia, że jego ewentualny zakup latem będzie bardzo kosztowny.

Zawodnik o nigeryjskich korzeniach w listopadzie ubiegłego roku doczekał się debiutu w reprezentacji „La Furia Roja”.