Chiny ostatnią deską ratunku Rooneya?

Anglik niedawno stał się rekordzistą pod względem liczby zdobytych bramek w barwach „Czerwonych Diabłów”, ale jego pozycja w zespole nie należy do najlepszych. Piłkarz często zasiada jedynie na ławce rezerwowych i nie ma większych szans w rywalizacji o miejsce w ataku czy też w pomocy. Na domiar złego niedawno nabawił się urazu.

Mourinho jeszcze w styczniu zapowiadał, że 31-latek zostanie w Manchesterze do końca sezonu, ale na klub coraz bardziej naciskają chińskie kluby. Okno transferowego w Chinese Super League zostanie zamknięte wraz z końcem lutego, a tamtejszym zespołom bardzo zależy na zakontraktowaniu kolejnej wielkiej gwiazdy. Jeśli Rooney chce grać, może rozważyć przenosiny na Daleki Wschód, zwłaszcza, że na mocy trzyletniego kontraktu mógłby zarobić aż 140 milionów funtów.

Rozwiązanie byłoby też korzystne dla Manchesteru United, który mógłby zarobić na karcie Anglika, ale przede wszystkim uwolnić się od jego pensji. Rooney zgarnia na ten moment 300 tysięcy funtów tygodniowo.