Na początku minionego sezonu wiele wskazywalo na to, że portugalski obrońca opuści stolicę Hiszpanii. Coentrão nie był zadowolony ze swojej roli w drużynie, ponieważ był on tylko zmiennikiem Marcelo. Manchester United był bardzo bliski zakontraktowania tego zawodnika w ostatnim letnim okienku transferowym, jednakże ostatecznie nie doszło nawet do wypożyczenia, ponieważ Real nie zdążył sprowadzić do siebie lewego obrońcy Granady, Siqueiry, który trafił na wypożyczenie do Benfiki.
Kontuzja Marcelo spowodowała jednak, iż w czasie sezonu Coentrão ponownie wskoczył do pierwszej jedenastki "Królewskich", imponując swoją formą Carlo Ancelottiemu i kibicom Realu. Dzięki temu rozegrał dla stołecznego klubu 20 spotkań we wszystkich rozgrywkach, przyczyniając się mocno do wygrania przez Real pucharu Hiszpanii i zdobycia upragnionej Ligi Mistrzów.