Craig Levein faworytem działaczy

W poniedziałek z posady selekcjonera reprezentacji Szkocji zwolniony został George Burley. Oczywiście szkocka prasa rozpoczęła spekulacje, kto będzie jego następcą. Największe szanse daje się Craigowi Leveinowi(...)

W poniedziałek z posady selekcjonera reprezentacji Szkocji zwolniony został George Burley. Oczywiście szkocka prasa rozpoczęła spekulacje, kto będzie jego następcą. Największe szanse daje się Craigowi Leveinowi, obecnie prowadzącemu Dundee United.

Nawet pomimo tego, że tamtejsza federacja często ma z nim problemy ze względu na regularną publiczną krytykę sędziów. Może to być jednak jego atutem. "On jest niezwykle zaangażowany w obronę jego zespołu. Dokładnie wie, czego chce taktycznie, potrafi kontrolować piłkarzy i media. To sprawia, że świetnie pasuje do tej roli" - przyznaje anonimowe źródło ze związku, cytowane przez "The Telegraph".

Sprowadzenie Leveina kosztować może Szkocką Federację Piłkarską 500 tysięcy funtów. Tyle właśnie wynosi odszkodowanie za zerwanie kontraktu z Dundee, który obowiązuje do czerwca 2010 roku.

Oprócz zatrudnienia przedstawiciela rodzimej myśli szkoleniowej (pojawia się jeszcze kilka nazwisk - Mark McGhee, Jimmy Calderwood, John Collins, Walter Smith), brane pod uwagę jest sięgnięcie po obcokrajowca, wzorem Irlandii, która tak dobrze radzi sobie pod przewodnictwem Giovanniego Trapattoniego. Wtedy w grę wchodziłby podobny wariant jak w Eire, czyli sponsorowanie sporej części wynagrodzenia przez lokalnego bogacza.