Czesław Michniewicz myśli o powrocie na ławkę trenerską. Rozważa dwa kierunki
2023-01-03 08:28:32; Aktualizacja: 1 rok temuCzesław Michniewicz nie zamierza pozostać zbyt długo na trenerskim bezrobociu i przymierza się do rozpoczęcia zagranicznej przygody w Grecji lub jednym z krajów arabskich - poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.
Polski Związek Piłki Nożnej został przed rokiem postawiony w koszmarnie trudnej sytuacji po rezygnacji Paulo Sousy z prowadzenia reprezentacji „Biało-Czerwonych”.
Portugalski szkoleniowiec skorzystał z nadarzającej się okazji do objęcia sterów nad Flamengo i doprowadził do rozwiązania kontraktu z naszą federacją tuż przed spotkaniami barażowymi o awans na Mistrzostwa Świata.
Prezes Cezary Kulesza rozważał wraz ze swoimi współpracownikami różne wariaty odnoszące do obsadzenia stanowiska selekcjonera i w ostatecznym rozrachunku postawił na Czesława Michniewicza, zawierając z nim umowę do końca roku z opcją jej przedłużenia.Popularne
Blisko 53-letni trener otrzymał kilka celów do spełnienia z tym nadrzędnym w postaci zameldowania się z kadrą na mundialu.
Były opiekun między innymi Lecha Poznań, Zagłębia Lubin, Pogoni Szczecin, Legii Warszawa czy reprezentacji Polski U-21 realizował wszystkie postawione przed nim zadania, ale niesatysfakcjonujący styl, afera premiowa i w konsekwencji niezbyt dobra atmosfera panująca w zespole nie skusiły PZPN-u do nawiązania z nim dłuższej współpracy.
Michniewicz poczuł się tym faktem mocno rozczarowany i w obliczu ostatnich wydarzeń nie wyobraża sobie na obecną chwilę powrotu do pracy w rodzimym kraju.
Nie oznacza to jednak, że doświadczony szkoleniowiec zamierza pozostawać na bezrobociu, o czym poinformował Piotr Koźmiński z „WP SportoweFakty”.
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że bliski 53-letni trener z wielką chęcią podjąłby się zagranicznego wyzwania, spoglądając w kierunku Grecji oraz krajów arabskich.
Na razie na tym polu brakuje konkretów, ale nie jest tajemnicą, że władze drużyn z Kataru, Arabii Saudyjskiej czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich podejmują czasami bardzo gwałtowne decyzje odnośnie przyszłości szkoleniowców oraz piłkarzy.
Z kolei w przypadku Grecji trudno na razie sobie wyobrazić Michniewicza na ławce jednego z czołowych zespołów. Dlatego musiałby liczyć się z ewentualnym podjęciem wyzwania w ekipie ze środka stawki lub walczącej o utrzymanie.