Cztery kluby chcą Roberta Lewandowskiego. Jest nowość!

2022-05-20 16:22:36; Aktualizacja: 2 lata temu
Cztery kluby chcą Roberta Lewandowskiego. Jest nowość! Fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Maciej Iwański [TVP Sport]

FC Barcelona, Paris Saint-Germain, Chelsea oraz Arsenal intensywnie przyglądają się sytuacji Roberta Lewandowskiego - informuje Maciej Iwański na łamach TVP Sport.

Robert Lewandowski zakończył już sezon klubowy, bo Bayern Monachium odpadł z Ligi Mistrzów już na etapie ćwierćfinału. Tam niespodziewanie musiał uznać wyższość Villarrealu.

Czy potyczka przeciwko VfL Wolfsburg (2-2), do której doszło w miniony weekend była dla 33-latka ostatnią w barwach mistrza Niemiec? Opinie w tej sprawie są podzielone, ponieważ Niemcy nie chcą przystać na sprzedaż swojego asa, a on sam naciska na transfer.

W tym momencie wiele wskazuje na to, że najbliżej pozyskania kapitana reprezentacji Polski jest FC Barcelona. Na Camp Nou szukają futbolowego gwiazdora z ogromnymi umiejętnościami, który jest głodny sukcesu. Lewandowski niemalże idealnie wpasowuje się w te wymagania.

Wydaje się więc, że to właśnie tam prawdopodobnie trafie, jeśli tylko Bayern znajdzie jego następcę, a później da atakującemu wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy.

Okazuje się jednak, że na fiasko rozmów Lewandowskiego z Barceloną czekają trzy inne kluby, o czym informuje Maciej Iwański. Są nimi Paris Saint-Germain, Chelsea oraz „świeży” w tym zestawieniu Arsenal.

Każda z tych ekip poszukuje napastnika i wszyscy, z wyjątkiem „Kanonierów”, są pewni awansu do kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

To właśnie ten ostatni czynnik może wykluczyć przenosiny do ekipy, którą prowadzi Mikel Arteta. Emirates Stadium jest zatem traktowany rzekomo jako opcja mocno rezerwowa.

Pomimo tego, że Lewandowski skończy w tym roku 34 lata, nadal zachwyca dyspozycją strzelecką. W niedawno zakończonym sezonie rozegrał łącznie 46 meczów, w których strzelił 50 goli oraz zanotował siedem asyst.

Były zawodnik między innymi Lecha Poznań znalazł się oczywiście w kadrze Czesława Michniewicza na czerwcowe mecze w ramach Ligi Narodów.