Czy Tottenham słusznie otrzymał karnego w meczu z Arsenalem? Oto, co mówią przepisy
2019-03-03 16:54:50; Aktualizacja: 5 lat temuSobotnie derby Londynu pomiędzy Tottenhamem a Arsenalem zakończyły się remisem 1:1. Na Wembley nie obyło się bez sędziowskich kontrowersji.
Jedną z nich byłrzut karny, po którym na kilkanaście minut przed końcem meczubramkę na wagę punktu dla „Kogutów” zdobył Harry Kane.Wcześniej, jeszcze w pierwszej połowie, trafienie dla „Kanonierów”zanotował Aaron Ramsey.
Kane był faulowany w polu karnymArsenalu przez Shkodrana Mustafiego tuż po dograniu piłki wszesnastkę z rzutu wolnego. Największe emocje wzbudziło to, żenapastnik „Kogutów” w tej akcji znajdował się na spalonym.Zgodnie z obowiązującymi przepisami Anthony Taylor podjął jednakdobrą decyzję.
„Jeśli znajdujący się na pozycji spalonej zawodnik zmierza w kierunku piłkiz zamiarem jej przechwycenia i jest faulowany przed zagraniem futbolówki bądź podjęciem takiej próby, faul skutkuje rzutem karnym” -można w nich przeczytać. W tej sytuacji faul i moment, w którymzostał popełniony, był więc istotniejszy od samej pozycjispalonej.
Dzięki temu Kane mógł zanotować 16. ligowetrafienie w tym sezonie. Po remisie z Arsenalem Tottenham z dorobkiem61 punktów zajmuje trzecie miejsce w tabeli Premier League.„Kanonierzy” są na piątej lokacie.