Dawidowicz: Inspiruję się Frankiem Lampardem
2018-03-22 22:57:52; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Paweł Dawidowicz udzielił ciekawych wypowiedzi dla klubowej telewizji US Palermo.
22-letni piłkarz stanowi jedno z ogniw polskiego trio, jakie dołączyło przed aktualnym sezonem do Palermo. Oprócz byłego gracza Lechii Gdańsk do spadkowicza z Serie A przeniósł się Przemysław Szymiński z Wisły Płock oraz Radosław Murawski z Piasta Gliwice.
Co istotne, każdy z Polaków regularnie pojawia się w pierwszym składzie, a ich drużyna zajmuje czołowe miejsce w Serie B i już w kolejnym sezonie może grać we włoskiej elicie. Jedynym problemem jest sytuacja Dawidowicza, który we Włoszech przebywa jedynie na zasadzie wypożyczenia z Benfiki i nie wiadomo na razie, gdzie znajdzie się na początku przyszłych rozgrywek.
- Jestem związany ze wszystkimi zawodnikami z klubu, wszyscy tutaj jesteśmy przyjaciółmi. Często wychodzimy na wspólne posiłki i spędzamy ze sobą wiele wolnego czasu. Nie chcę wyróżnić nikogo jako mojego największego przyjaciela. Staram się budować dobre relacje ze wszystkimi.
- Na boisku czuję się lepiej w linii pomocy i to tam odczuwam największą przyjemność z gry, ale mogę występować także w obronie. Nie zwracam na to dużej uwagi i dostosowuję się do poleceń trenera.
- Moim idolem od zawsze był Frank Lampard. Choć skończył z graniem już jakiś czas temu, to zawsze przyglądałem się mu z ciekawością. Śledziłem jego styl gry i do dzisiaj próbuję go naśladować pod względem zachowania się na boisku.
- Nie wiem, co wydarzy się w najbliższym czasie, ale oczywiście chciałbym pozostać w Palermo. Z tego względu daję z siebie wszystko w każdym spotkaniu, by udowodnić, że jestem warty zatrzymania w klubie. Chcę pozostać w Palermo przez długi czas – powiedział Dawidowicz.