Der Klassiker: Czas na walkę o fotel lidera. Borussia Dortmund gra Bayernem Monachium [PRZEWIDYWANE SKŁADY, GDZIE OGLĄDAĆ?]

We wczesny sobotni wieczór za naszą zachodnią granicą dojdzie do hitowego starcia Bundesligi, w którym Borussia Dortmund zmierzy się z Bayernem Monachium. Jeśli wygrają ci pierwsi, obejmą prowadzenie w lidze, jeśli drudzy, w tabeli nie dojdzie do żadnych roszad.

Bayern Monachium od początku tego sezonu imponuje dobrą formą i przewodzi ligowej tabeli z dorobkiem 31 punktów. Obecnym mistrzom Niemiec zdarzają się jednak wpadki, jak między innymi ta z 19 listopada, kiedy to niespodziewanie przegrali z Augsburgiem (1-2).

Dzięki takim rezultatom zaledwie mały kroczek za podopiecznymi Juliana Nagelsmanna jest Borussia Dortmund. Ekipa, która rozgrywa swoje mecze na Signal Iduna Park, zgromadziła do tej pory o jedno „oczko” więcej.

Wspominamy o tym stadionie nie przypadkowa, bo właśnie to na nim odbędzie się pierwszy tegoroczny klasyk w ramach Bundesligi. To szczególne miejsce stało się zresztą w tym sezonie twierdzą nie do zdobycia. Dlaczego?

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

Odbyło się tu na razie siedem potyczek i wszystkie padły łupem BVB. Czy goście po raz pierwszy w tym sezonie przełamią tę serię?

Korci aż, żeby powiedzieć, że jeśli nie Bayern, to kto? W ostatnich latach to właśnie ekipa z Bawarii zdominowała Der Klassiker. Na dziesięć ostatnich spotkań tych ekip, osiem wygrywali Robert Lewandowski i spółka. Tylko dwukrotnie zespół z Zagłębia Ruhry okazywał się lepszy: raz w Superpucharze Niemiec i raz w Bundeslidze. Czy tak będzie? Odpowiedź za kilka godzin.

Jeszcze raz sięgając zatem do historii, można także dojść do wniosku, że oba zespoły nie lubią dzielić się punktami, bo w warunkach ligowych po raz ostatni remisowały 5 marca 2016 roku. Wtedy to padł bezbramkowy remis, ale w obu podmiotach dominowała inna rzeczywistość. Na ławkach trenerskich zasiadali wówczas odpowiednio po stronie BVB, Thomas Tuchel, a w barwach „Die Roten” Pep Guardiola. Teraz o stylu gry decydują Marco Rose oraz Julian Nagelsmann.

Dzisiejsze starcie to także konfrontacja dwóch najlepszych strzelców Bundesligi, czyli Erlinga Haalanda oraz Roberta Lewandowskiego. W tym sezonie lepszy jest Polak, który ma na swoim koncie 14 trafień, przy dziesięciu Norwega. Trzeba jednak zaznaczyć, że zawodnik Borussii Dortmund nie grał przez jakiś czas, bo zmagał się z kontuzją.

Za kilka godzin postara się zatem o to, by zbliżyć się do drugiego najlepszego piłkarza 2021 roku zdaniem „France Football”. Czy ta misja zakończy się sukcesem?

Jeśli tak, to prawdopodobnie jego zespół będzie cieszył się z kompletu punktów. To jednak nie będzie łatwe, bo jego rywal znad Wisły ma podobne ambicje i na pewno tanio skóry nie sprzeda.

Początek meczu zaplanowano na 18:30. Transmisję można śledzić za pośrednictwem Viaplay.

Przewidywane składy na Borussia Dortmund - Bayern Monachium:

Borussia: Kobel, Guerreiro, Akanji, Hummels, Meunier, Dahoud, Can, Malen, Brandt, Reus, Haaland.

Bayern: Neuer, Sule, Upamecano, Hernandez, Davies, Goretzka, Tolisso, Coman, Muller, Sane, Lewandowski.

Borussia Dortmund gra z Bayernem Monachium, czyli der Klassiker. Bukmacher wystawił kurs 25,0... na oba zespoły