Di María: To dlatego nie zagrałem w finale mundialu 2014
2018-06-26 13:44:06; Aktualizacja: 6 lat temuÁngel Di María zdradził na łamach „The Players Tribune” nieznaną historię z finału poprzednich Mistrzostw Świata.
- Siedziałem w gabinecie i czekałem na zastrzyk przeciwbólowy(...) Przykładałem sobie lód do mięśnia, kiedy przyszedł naszlekarz, Daniel Martínez, z kartką w ręku i mówi „SłuchajAngel, to właśnie przyszło z Realu Madryt”. Spytałem „O czymty mówisz?!”. A on na to: „Mówią, że nie jesteśwystarczająco zdrowy, aby zagrać i zmuszają nas do pozostawieniacię na ławce”. Już wiedziałem, co się dzieje. Wszyscy słyszeli,że tego lata Real zamierza sprowadzić Jamesa Rodrigueza.Wiedziałem, że zamierzają mnie sprzedać, żeby zrobić dla niegomiejsce. Nie mogli więc pozwolić, żeby ich towar sprzedażowyuległ uszkodzeniu. To takie proste. To strona futbolu, którejkibice często nie dostrzegają. Poprosiłem Daniela, żeby dał miten list. Podarłem go - przyznał piłkarz.
Ostatecznie 26-letni wówczas Di María rzeczywiście przesiedział całe spotkanie ławce. Argentyna uległa w finale Niemcom 0:1 po dogrywce. Po turnieju Real pozyskał Jamesa, a Argentyńczyk odszedł do Manchesteru United, z którego z kolei po roku powędrował do Paris Saint-Germain, gdzie spędził ostatnie trzy sezony.