Diagnoza w sprawie kontuzjowanego Kapo

Dziewięciokrotny reprezentant Francji nie będzie miło wspominał swojego debiutu w barwach Korony Kielce, który miał miejsce w niedzielę przy Łazienkowskiej. W starciu z Legią wszedł na ostatnie niespełna 20 minut, nie pokazując absolutnie nic, a jego kontakty z piłką można policzyć na palcach jednej ręki.

Oprócz indywidualnej i drużynowej kompromitacji w konfrontacji z eksperymentalnie zestawioną drużyną ze stolicy, Kapo zapamięta wizytę w Warszawie także z powodu urazu. Choć oglądając spotkanie ciężko stwierdzić, w którym momencie gry Kapo nabawił się kontuzji, to badania wykazały, że problemy zgłaszane przez byłego piłkarza m.in. Juventusu faktycznie miały miejsce.

Dokładne badanie USG wykazało naderwane więzadło skokowo-strzałkowe przednie stopy prawej, a diagnoza to oznacza co najmniej dwutygodniową przerwę.