Dlaczego Klopp nie czeka na Bayern?
2015-10-06 16:54:08; Aktualizacja: 9 lat temuJürgen Klopp faktycznie prowadził rozmowy z Bayernem, ale ten nie stanie na drodze jego współpracy z Liverpoolem.
Zawsze, gdy pojawiał się temat byłego opiekuna Borussii Dortmund na ławce trenerskiej "The Reds", niemieckie media natychmiast przypominały o jego powiązaniach z Bawarczykami. Jak zdradza "The Telegraph", 48-latek faktycznie od wielu miesięcy pozostawał w kontakcie z monachijczykami, będąc dla nich idealnym następcą dla Pepa Guardioli. Jeszcze niedawno na Allianz Arena panował bowiem niepokój na temat przyszłości Hiszpana, którego umowa wygasa latem przyszłego roku.
Obecnie jednak działacze mistrza Niemiec wierzą, że uda im się zatrzymać Guardiolę. Niedawno padła zapowiedź, że do stycznia przyszłość szkoleniowca ma zostać wyjaśniona, a on sam otrzyma propozycję kontraktu, taką, na jaką nigdzie indziej nie mógłby liczyć. Należy przypomnieć, że zatrudnienie Hiszpana to od dawna marzenie Manchesteru City. Z tego też względu Bawarczycy prosili Kloppa, by ten z podjęciem jakiekolwiek pracy poczekał do rozpoczęcia nowego roku.
Klopp uznał jednak, że w obliczu napływających ofert dalszy, co najmniej czteromiesięczny urlop pozbawiony jest sensu, dlatego przystał na ofertę z Liverpoolu. Bayern musi więc szukać nowej alternatywy, którą być może zostanie Carlo Ancelotti, mający doświadczenie w prowadzeniu wielkich zespołów.