Dramat na murawie. Nie żyje piłkarz rażony piorunem
2018-05-05 17:43:18; Aktualizacja: 6 lat temuFatalne wieści napłynęły do nas z Republiki Południowej Afryki. Nie żyje Luyanda Ntshangase.
Piłkarz Maritzburg United walczył o życie od 1 marca, kiedy tow trakcie jednego z meczów trafił w niego piorun. 21-latekpozostawał od tamtego czasu w śpiączce. W piątek klub z RPApotwierdził niestety, że młody napastnik zmarł w szpitalu.
Ntshangase trafił do Maritzburg w 2016. Jak możnaprzeczytać w komunikacie, uchodził on w klubie za jednego z najzdolniejszychgraczy młodego pokolenia.
„Jesteśmy niezwyklesmutni z powodu tego, co się stało. Luyanda był utalentowanymmłodym zawodnikiem, który dysponował dużym potencjałem. Wimieniu całego klubu chcemy przekazać najszczersze kondolencjerodzinie piłkarza. Nasza modlitwa oraz myśli są z wami” -napisali działacze zespołu z RPA.
W trakcie wspomnianegospotkania ucierpiało jeszcze dwóch innych piłkarzy, ale nie stałosię im nic poważnego.
Dodajmy, że Maritzburg zajmujeobecnie czwarte miejsce w tabeli południowoafrykańskiejekstraklasy.