Draxler i Kaká na celowniku Wengera

Ciąg dalszy spekulacji na temat letnich transferów londyńskiego Arsenalu. Tym razem angielskie media podają, że w obliczu licznych kontuzji w zespole, na Emirates mają trafić Julian Draxler oraz Kaká.

Ostatnie godziny letniego okna transferowego w Londynie mogą być bardzo gorące. Angielscy dziennikarze przewidują, że właśnie na samym finiszu kibice Arsenalu mogą spodziewać się dwóch znaczących wzmocnień zespołu prowadzonego przez Arsène’a Wengera. Po nazwiskach potencjalnych celów transferowych można wnioskować, że Boss będzie naciskał na pozyskanie pomocników, którzy będą w stanie załatać niemałą dziurę w składzie spowodowaną długoterminowymi kontuzjami Artety, Podolskiego i Chamberlaina.

Na czele listy życzeń francuskiego menedżera znajduje się Julian Draxler i to właśnie o jego pozyskanie Wenger ma najbardziej zabiegać. Ostatni rok był niezwykle udany dla tego utalentowanego pomocnika. 19-latek wywalczył sobie pewne miejsce w składzie Schalke 04 Gelsenkirchen. Mało tego, udało mu się zaliczyć debiut w seniorskiej reprezentacji Niemiec, a sezon 2012/2013 zakończył z dziesięcioma trafieniami na koncie. Działacze Schalke ostrzegają, że kluby zainteresowane sprowadzeniem ich młodej gwiazdy będą musiały liczyć się z wydatkiem rzędu czterdziestu milionów euro.

Innym zawodnikiem, którego nazwisko pojawiło się ostatnio w kontekście Arsenalu jest Brazylijczyk Kaká. Zdobywca Złotej Piłki to kolejny piłkarz Realu Madryt, który jest łączony tego lata z przenosinami do drużyny Kanonierów. Może się okazać, że aby sfinalizować wielomilionowy transfer Garetha Bale’a do Madrytu, działacze Królewskich będą zmuszeni sprzedać jednego ze swoich zawodników. Wybór może paść właśnie na Kakę, który już od dawna jest niezadowolony ze swojej pozycji w hiszpańskim klubie i niedawno otwarcie przyznał, że chciałby jeszcze w tym okienku transferowym zmienić barwy klubowe. Agent byłego gracza włoskiego Milanu nie wyklucza, że jego klient może wybrać ofertę jednego z klubów występujących w Premier League.