Drodzy sędziowie, uczcie się! Można respektować przepisy, ale z ludzką twarzą. Czyli Cavani vs Nathan [WIDEO]
2016-12-04 10:07:46; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
W środę pamięć ofiar katastrofy Chapecoense po strzeleniu swojego setnego gola dla PSG (w wygranym 2-0 meczu z Lorient) uczcić postanowił Edinson Cavani, poświęcając im koszulkę. Kara go nie ominęła...
Urugwajczyk błyskawicznie „zainkasował” żółty kartonik od sędziego Franka Schneidera. Oczywiście zgodnie z przepisami, bowiem zabraniają one zdejmowania trykotu przy okazji celebracji bramki.
W teorii przepis ten miał ograniczyć wszelkiego typu manifestacje na boisku, także te polityczne, jednak wydaje się, że momentami sędziowie traktują go nazbyt dosłownie. Ale można inaczej...
Przykład swoim kolegom po fachu dał Holender Jochem Kamphuis, prowadzący mecz Vitesse – PEC Zwolle 3-1. Jednego z goli dla gospodarzy strzelił Brazylijczyk Nathan, świętując go poprzez pokazanie koszulki Chapecoense i krótką modlitwę na płycie boiska. Teoretycznie Kamphuis powinien wyciągnąć „żółtko”, jednak postanowił zrobić wyjątek od reguły. - Zgodnie z przepisami musiałem dać żółtą kartkę, ale zdecydowałem się tego nie robić. Myślę, że każdy rozumie, jak tragiczne to było wydarzenie. Dla tego chłopaka to było coś szczególnego, że mógł strzelić bramkę właśnie dzisiaj. Wiedziałem wcześniej, że w katastrofie zginęło dwóch jego przyjaciół. Czy naprawdę mógłbym mu za to dać żółtą kartkę?! - powiedział arbiter.
Bramka Nathana: