Dwa kluby z Premier League chcą Oblaka

Arsène Wenger poważnie myśli o wzmocnieniu pozycji bramkarza. Słoweniec miałby trafić na Emirates Stadium w miejsce Petra Čecha. 35-latek jest coraz częściej krytykowany za szereg błędów, które okazywały się brzemienne w skutkach i pozbawiły Arsenal sporej liczby punktów.

Hiszpański dziennik „AS” twierdzi, że Oblak znajduje się na szczycie listy życzeń francuskiego menadżera. Arsenal nie jest jednak jedynym klubem zainteresowanym usługami 25-letniego golkipera. Chęć sprowadzania bramkarza przejawia również Liverpool.

„The Reds” już od dłuższego czasu poszukują bramkarza na miarę potęgi klubu. Jürgen Klopp ma obecnie do dyspozycji dwóch zawodników na tę pozycję. Mowa o Simonie Mignolecie i Lorisie Kariusie. Obu zdarzają się przebłyski, ale mają też problem z utrzymaniem równej dobrej formy, co w ogólnym rozrachunku stawia ich w złym świetle.

Jedyne, co może powstrzymać Liverpool i Arsenal przed pozyskaniem Oblaka to cena. Szacuje się, że klauzula zawarta w kontrakcie bramkarza opiewa na 100 milionów euro.

Ponadto bramkarz stawia przed potencjalnym pracodawcą jeden warunek: jego przyszły klub musi awansować do Ligi Mistrzów. O ile Liverpool jest blisko realizacji tego celu, o tyle Arsenal może mieć z tym problem. Ich jedyna droga do tych rozgrywek może wieść przez zwycięstwo w Lidze Europy, ponieważ obecna sytuacja „Kanonierów” w tabeli Premier League jest niezbyt korzystna. Do miejsca premiowanego awansem tracą 12 punktów. 

Jeżeli ktokolwiek zdecyduje się aktywować klauzulę wykupu golkipera, to 25-letni Słoweniec stanie się najdroższym bramkarzem w historii. Liderem pod tym względem jest obecnie Ederson. Manchester City zapłacił za transfer Brazylijczyka 40 milionów euro.

Przypomnijmy, że Oblak od dawna znajduje się również na celowniku Paris Saint-Germain.