Działacz reprezentacji Niemiec: Na 60-80 procent on trafi do Juventusu!
2017-11-30 16:40:01; Aktualizacja: 6 lat temuOliver Bierhoff zdradza, że doradzał Benediktowi Höwedesowi transfer do Juventusu. Przewiduje również, że wkrótce niemiecki nabór w zespole turyńczyków może się zwiększyć.
Działacze „Starej Damy” udowadniają w ostatnim czasie, że ufają wychowankom niemieckiej szkoły piłkarskiej. W Turynie już teraz na co dzień występują Sami Khedira oraz Benedikt Höwedes, ale media spekulują, że wkrótce liczba Niemców w składzie zespołu Massimiliano Allegriego może zwiększyć się do czterech. Na celowniku znajdują się bowiem Emre Can oraz Leon Goretzka. Menedżer reprezentacji Niemiec, Bierhoff, uważa, że istnieją spore szanse na transfer przynajmniej jednego z nich.
- Mówimy tu o dwóch istotnych zawodnikach. Obaj będą mieli wiele opcji na przyszłość, ale to będą ich osobiste wybory. W tym momencie liga angielska jest najlepsza dla piłkarza, zaraz po niej wabikiem są kluby z Hiszpanii - zaczął Bierhoff w wywiadzie dla „Tuttosport”. Zarówno Can, jak i Goretzka od stycznia będą mogli swobodnie negocjować z innymi klubami, ponieważ ich kontrakty, odpowiednio z Liverpoolem i Schalke, wygasają po sezonie.
- Serie A? Can i Goretzka z pewnością odnieśliby sukces również tam. Dopóki jednak Inter nie wróci do czołówki, jedynym klubem, który mógłby ich pozyskać, jest Juventus. Na taki ruch Goretzki nie ma zbyt wiele szans, może 20 procent. Ale myślę, że o wiele bardziej prawdopodobne byłoby przejście Emre do Turynu, powiedziałbym, że jakieś 60-80 procent.Popularne
Bierhoff znaczną część swojej kariery spędził we Włoszech, gdzie bronił barw Ascoli, Udinese, Milanu i Chievo. Niemiec dobrze pamięta czas spędzony w Italii i przyznaje, że doradzał Benediktowi Höwedesowi, kiedy ten rozważał latem propozycję z Juventusu.
- Rozmawialiśmy o tym. Powiedziałem Benediktowi, że z mojego punktu widzenia, biorąc po uwagę jego sytuację w Schalke, „Juve” byłoby idealne dla niego. To silna i zwycięska drużyna. Benedikt to świetna osoba, piłkarz-pasjonat, w pełni oddaje się kolegom z drużyny, nigdy nie zostawia ich samych. Jego kolejną dobrą cechą jest inteligencja.
- Na Mistrzostwach Świata w 2014 roku zdawał sobie sprawę, że w rywalizacji z Boatengiem i Hummelsem będzie mu trudno o jakiekolwiek minuty. Zgodził się więc poświęcić dla zespołu i zagrał z lewej strony obrony, wykorzystał w ten sposób szansę, by być ważną postacią mistrzowskiej drużyny.
- On jest silny fizycznie, dobry w powietrzy, potrafi też grać z piłką przy nodze. Benedikt nie ma atrybutów, w których jest najlepszy, ale jest świetny pod wieloma względami. W pewnym sensie przypomina mi Alessandro Nestę ale nie zrozumcie mnie źle, on nie jest jego następcą. Nesta grał bardziej technicznie. Wróci do reprezentacji? Nie jestem selekcjonerem, ale myślę, że tak.