Eintracht Frankfurt wierzy w rozbicie banku przy sprzedaży Kolo Muaniego
2022-11-24 10:49:15; Aktualizacja: 1 rok temuPierwotnie Eintracht Frankfurt deklarował współpracę z Kolo Muanim na co najmniej dwa sezony. Jeśli latem pojawi się jednak niebagatelna, napastnik rozstanie się z klubem – prognozuje „Bild”.
Dyrektor sportowy niemieckich „Orłów” Markus Krösche w niedawnej rozmowie dla popularnego dziennika zadeklarował, że sprzedaż efektywnego gracza środka ataku po zakończeniu bieżącej kampanii nie wchodzi w rachubę. Niespełna 24-letni zawodnik na dzień dobry przywitał się z Bundesligą aż pięcioma trafieniami i dziesięcioma asystami.
We wszystkich rozgrywkach rozegrał już 22 spotkania. W Lidze Mistrzów i Pucharze Niemiec piłkarz dołożył jeszcze trzy gole.
Tutaj warto wspomnieć, że dwukrotny reprezentant Francji został pozyskany na Deutsche Bank Park minionego lata na zasadzie wolnego transferu. Jego poprzednim pracodawcą było FC Nantes.Popularne
Pomimo oświadczenia działacza Eintrachtu, sprawa potencjalnej sprzedaży Kolo Muaniego może przyspieszyć w ekspresowym tempie. „Bild” wskazuje, że klub podejmie się negocjacji z każdym klubem, który wyłoży na stół co najmniej 60 milionów euro.
To jednak minimalny próg pojednawczy, jaki wyobraża sobie zarząd triumfatora Ligi Europy z poprzedniej kampanii. Po cichu liczy się nawet na większe oferty, rzędu 80 czy nawet aż 100 milionów euro.
Pozycja przetargowa jest korzystna dla Eintrachtu. Wychowanek „Kanarków” ma podpisany kontrakt aż do połowy 2027 roku. We wcześniej ustalonym porozumieniu nie została zawarta klauzula odstępnego.
Jeśli Muani podtrzymałby swoją dyspozycję z jesieni, z pewnością stanie się obiektem zainteresowań wielu czołowych ekip.
Piłkarz rzutem na taśmę otrzymał powołanie na mundial w Katarze w miejsce kontuzjowanego Karima Benzemy. Selekcjoner Didier Deschamps preferuje jednak wystawiać Oliviera Giroud, a jako rezerwowego Marcusa Thurama.