Erling Braut Haaland mógł trafić wcześniej na europejski szczyt. „Teraz jest to niemożliwe”
2021-10-09 09:51:15; Aktualizacja: 3 lata temuPrezes Interu Mediolan Giuseppe Marotta zdradził, że w trakcie swojego pobytu na identycznym stanowisku w Juventusie był bardzo bliski dopięcia transakcji związanej z pozyskaniem Erlinga Brauta Haalanda z Molde FK.
Środkowy napastnik zwrócił stosunkowo szybko na siebie uwagę ze strony wysłanników czołowych zagranicznych klubów za sprawą notowania udanych występów na rodzimym podwórku.
Spośród nich w ekspresowym tempie na skali drzemiącego w nim talentu poznali się przedstawiciele Juventusu. Z tego też względu podjęli konkretne starania o nawiązanie współpracy z Erlingiem Brautem Haalandem.
„Stara Dama” zdołała nawet przeprowadzić bardzo owocne rozmowy z Molde FK i była bardzo bliska zgarnięcia norweskiego zawodnika za skromną kwotę, o czym wspomniał na łamach mediów ówczesny prezes klubu - Giuseppe Marotta.Popularne
- Jednym z moich największych żali w futbolu jest fiasko transakcji z Erlingiem Haalandem. Gdy pracowałem w Juventusie, to mieliśmy szansę ściągnąć go za dwa miliony euro. Było naprawdę blisko. Teraz zobaczenie go w Serie A jest niemożliwe. Nie ma żadnych szans na to, aby któryś z włoskich klubów podpisał go następnego lata - przyznał obecny prezes zarządu Interu Mediolan.
Już wcześniej spotkaliśmy się z doniesieniami, że o niepowodzeniu transferu 21-latka do zespołu z Turynu zdecydowały plany władz drużyny wobec bardzo młodego wówczas gracza, którego chciano umieścić w ekipie do lat 23.
Haaland nie wyobrażał sobie wykonania następnego kroku w karierze w taki sposób i niedługo później przystał na propozycję Red Bulla Salzburg, gdzie po spędzeniu praktycznie połowy sezonu 2018/2019 wyłącznie na treningach, w kolejnym wystrzelił z kapitalną formą, co pozwoliło mu jeszcze w trakcie rozgrywek przenieść się do Borussii Dortmund.
***