Erling Braut Haaland wierzy w siłę słowa. Dwóch wielkich faworytów do transferu w 2022 roku

2021-09-30 23:51:04; Aktualizacja: 3 lata temu
Erling Braut Haaland wierzy w siłę słowa. Dwóch wielkich faworytów do transferu w 2022 roku Fot. Joachim Bywaletz/Xinhua/PressFocus

Mimo że Borussia Dortmund w publicznym przekazie zapewnia, że Erling Braut Haaland może zostać na następny sezon, klamka już zapadła. Zawodnik dołączy do wybranego przez siebie klubu, o ile ten spełni wymagania finansowe Niemców. W tej chwili faworytami w sprawie angażu są Real Madryt oraz PSG.

21-latek do Niemiec przybył w styczniu 2020 roku za 20 milionów euro. Kwota ta powędrowała na konto Salzburga, ale nie możemy zapominać o sumie, którą zgarnęli przy okazji transferu ojciec zawodnika oraz jego agent.

„AS” informuje o łącznie 43 milionach euro, jakie pochłonęła ta operacja. 15 milionów zarobił Mino Raiola, a więc kluczowa osoba w kwestii przyszłości środkowego napastnika.

Włosko-holenderski przedstawiciel Norwega liczył, że jego klient zmieni pracodawcę podczas zakończonego przed miesiącem letniego okna transferowego. Piłkarz uznał jednak, że zaczeka jeszcze rok. Ta decyzja bardzo ucieszyły władze Borussii Dortmund.

Gdzie jest haczyk? Według wspomnianego dziennika Erling Braut Haaland został, ale oczekuje teraz, że klub wywiąże się z danego mu słowa. Mianowicie, przedstawiciel Bundesligi zobowiązał się do negocjacji z ekipą, którą wskaże sam atakujący. Jednocześnie z Signal Iduna Park napływają wieści, że doniesienia jakoby gracz był dostępny za 75-90 milionów euro, są całkowicie nieprawdziwe. Potencjalny nabywca musiałby zatem spełnić oczekiwania finansowe Niemców. Chociaż tak naprawdę na teraz trudno ustalić, która wersja jest prawdziwa.

Jeśli piętnastokrotny reprezentant Norwegii miałby podejmować decyzję już teraz, wybrałby Real Madryt, choć w grze jest także Paris Saint-Germain. Jak podkreśla „AS”, to od tego, czy „Królewscy” sprowadzą za rok Kyliana Mbappé, będzie zależeć, czy i jak mocno paryżanie powalczą o autora jedeanstu goli w ośmiu występach tego sezonu.

Haaland wierzy zatem, że słowo nadal ma ogromną wagę, a transfer, który może przybliżyć go do zdobycia upragnionej Złotej Piłki, jest już o krok.

***

Prezes Borussii Dortmund o ostatnich doniesieniach na temat przyszłości Haalanda: To wszystko bzdury