Eto'o wraca do Rosji?! No prawie...
2017-01-26 19:11:05; Aktualizacja: 8 lat temuAmkar Perm sprawił sporego psikusa kibicom na całym świecie.
Rosyjski klub wrzucił w czwartek naswojego Twittera zdjęcie, na którym z koszulką Amkara pozujeSamuel Eto'o. Wszystko opatrzone było podpisem: „Dziś, Belek,Turcja. Więcej szczegółów później”.
Wniosek, jaki wysnuła większośćosób był oczywiście jeden - Kameruńczyk przechodzi z tureckiegoAntalyasporu do Amkara i od rundy wiosennej będzie gwiazdąrosyjskiej drużyny. Jak się okazało, nie do końca tak będzie.
Spotkanie Eto'o z Rosjanami, w tym z trenerem GadżiGadżijewem, miało bowiem wyłącznie prywatny charakter.Kameruńczyk doskonale zna się z 71-letnim szkoleniowcem z czasów współpracy w Anży Machaczkała i panowie do dzisiajutrzymują przyjacielskie relacje. Z racji tego, że Amkar przebywaobecnie w Turcji, postanowili spotkać się i zamienić parę słów.Numer „36” na koszulce, którą otrzymał Eto'o, jest z koleiprezentem na jego urodziny, które obchodzi w marcu.
ZanimAmkar wyjaśnił wszystko na swojej stronie internetowej, o komentarz poproszony został dyrektor generalny rosyjskiegoklubu.
- Eto'o jest naszym przyjacielem, ale oczywiście donas nie przechodzi. Transfer w przyszłości? Nigdy nie możnaniczego wykluczyć... - przyznał Igor Rezwukin.