FA zarabia na karach za Twittera!
2014-10-31 11:51:45; Aktualizacja: 10 lat temuAngielska The Football Association zarobiła od 2011 roku na karach za wypowiedzi na Twitterze aż 350 tysięcy funtów.
W ciągu ostatnich lat, wraz z popularyzacją mediów społecznościowych, coraz więcej piłkarzy, trenerów, działaczy zaczyna wylewać swoje żale i frustracje na forum publicznym, co jednak nie jest akceptowane przez związek piłki nożnej. Sankcje, jakie mogę wynikać z tego typu nieodpowiedniego zachowania, są czasami bardzo dotkliwe, szczególnie od strony wizerunkowej i finansowej.
Z ostatnich przypadków najgłośniejszy był ten Rio Ferdinanda, który został zawieszony na trzy mecze Premier League oraz jest zobligowany zapłacić 25 tysięcy funtów kary. Co zrobił słynny Anglik? W jednym z „tweetów” w ramach riposty wobec pewnego fana, który zaproponował, aby QPR kupili nowego środkowego obrońcę, Rio nazwał jego matkę „sket”, co oznacza w karaibskim dialekcie „rozwiązłą kobietę”.
Od sezonu 2010/2011 FA wszczynało 121 dochodzeń w sprawie różnego rodzaju nieodpowiednich wpisów. Pierwszym z nich był ten Ryana Babela, który zamieścił zdjęcie sędziego Howarda Webba w koszulce Manchesteru United.Popularne
Od tamtej pory 18 przypadków skończyło się podjęciem kolejnych czynności wyjaśniających, 27 spowodowało ostrzeżenia, 33 osobom przypomniano o istniejących przepisach, a 60 musiało uiścić opłaty karne.
W ostatnim czasie został również wprowadzony specjalny program edukacyjny FA, który ma spowodować, aby nikt nie powtarzał swojego wykroczenia. Rio Ferdinand jest zmuszony uczestniczyć w jednej sesji w cztery oczy z przedstawicielem związku, który wyjaśni mu obowiązujące zasady. Takie spotkanie musi mieć miejsce w ciągu najbliższych czterech miesięcy.
Trzeba pamiętać, że to nie pierwszy taki wybryk 35-letniego obrońcy, w 2012 roku nazwał w jednym z wpisów Ashley’a Cole’a „choc ice”, co oznacza człowieka czarnego na zewnątrz, ale wewnętrznie uważającego się za białego (otrzymał karę 45 tysięcy funtów). Doszło do tego w momencie, kiedy ówczesny lewy obrońca Chelsea bronił Johna Terry’ego, po tym jak kapitan „The Blues” miał użyć rasistowskich słów w kierunku brata Rio Ferdinand, Antona.
Jak do tej pory jednak, rekordzistą pod względem wysokości kary pozostaje właśnie Ashley Cole, który w 2012 roku za nazwanie członków FA „bandą p**d” musiał uszczuplić swój budżet o 90 tysięcy funtów