Fábregas niezadowolony ze swojej roli w zespole
2012-09-06 11:38:09; Aktualizacja: 12 lat temuCesc Fábregas oświadczył, że nie jest zadowolony ze swojej roli w Barcelonie pod wodzą Tito Vilanovy. Mimo to zapewnił, że jest zdeterminowany, aby zmienić ten stan rzeczy.
25-letni pomocnik dołączył do "Dumy Katalonii" w ubiegłym lecie za kwotę 30 milionów funtów. Jednakże od momentu, kiedy tę drużynę przejął Tito Vilanova, czas spędzany na boisku w przypadku Hiszpana mocno się skrócił.
W tym sezonie Fábregas jeszcze ani razu nie rozegrał pełnych 90 minut, a podczas rewanżowego spotkania przeciwko Realowi Madryt w ramach Superpucharu Hiszpanii, nie pojawił się na boisku wcale, pomimo tego, że był obecny na ławce rezerwowych.
- Zawsze życzę mojej drużynie jak najlepiej - oznajmił Fábregas w wywiadzie dla gazety "Marca". - Jeżeli ten smutny będzie musiał opuścić wesołą ekipę, to niech tak będzie. Ja jednak nigdy nie dam po sobie znać, że coś jest nie tak.
- Odkąd pamiętam podkreślałem, że przyszło mi występować w barwach najlepszej drużyny na świecie. Jednakże przybyłem tu żeby rywalizować i przede wszystkim grać, a nie przesiadywać na ławce - skwitował.
Warto podkreślić, że Arsenal Londyn posiada prawo pierwokupu swojego byłego gracza. Fábregas zapewnił jednak, że jest zadowolony z bycia częścią katalońskiego klubu. - Jeśli trener nakaże mi opuścić zespół, to tak też uczynię - ale nie zamierzam dawać mu ku temu powodów - podkreślił.
- Nadal będę brnął naprzód i oczekiwał, że w przyszłości sprawy przybiorą bardziej korzystny dla mnie obrót. Powróciłem do Barcelony, aby grać tu do końca kariery.