FC Barcelona potwierdziła do tej pory dwa transfery. Zespół prowadzony przez Xaviego zasilili Andreas Christensen oraz Franck Kessié. To jednak dopiero preludium kolejnych ruchów, bo spodziewane są jeszcze wzmocnienia ataku, skrzydła i lewej obrony.
W tym momencie priorytetami są zatem negocjacje z Robertem Lewandowskim i Raphinhą. W tle natomiast poszukiwany jest także wspomniany lewy defensor.
Jeszcze niedawno wydawało się, że działacze wicemistrza Hiszpanii skupiają się na pozyskaniu Marcosa Alonso z Chelsea. Okazuje się jednak, że wymagania finansowe stołecznej ekipy nie są wprost proporcjonalne to obecnej wartości rynkowej piłkarza.
Z tego powodu Barcelona szuka dalej i jak informuje La portera de Núñez na Twitterze, możliwy jest powrót do rozmów z Nicolásem Tagliafico.
Argentyńczyk był łączony z przenosinami do Katalonii zimą tego roku. Wówczas jednak do transakcji nie doszło, ale teraz może być inaczej. 29-latek jest zresztą zdeterminowany, by zasilić ekipę Xaviego.
Tam miałby rywalizować o podstawowy skład z Jordim Albą.
Lewy defensor Ajaksu Amsterdam ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2023 roku. W poprzednim sezonie rozegrał łącznie 29 meczów, a jego dorobek to trzy bramki oraz trzy asysty.
FC Barcelona musi się mieć jednak na baczności, bo chrapkę na 29-latka ma także Olympique Lyon.