Komunikat opublikowany przez „Kanonierów” jest zdecydowanie
najgorętszą piątkową informacją ze świata piłki. Po
wielomiesięcznych spekulacjach dotyczących przyszłości Wengera sprawa jest już jasna. Francuz za kilka tygodni pożegna się z
Arsenalem, do którego trafił w 1996 roku.
Ferguson ma już
za sobą wielkie odejście z klubu, w którym pracował przez znaczną
część swojej kariery. W Manchesterze United, z którego odszedł w 2013, pracował od 1986 roku. Szkot został
poproszony o skomentowanie decyzji Wengera, z którym przez długi
czas przecież zaciekle rywalizował.
- Niezwykle szanuję
Arsène'a i to, co zrobił dla Arsenalu. On poświęcił 22 lata pracy,
którą naprawdę kochał. To świadectwo jego talentu,
profesjonalizmu oraz determinacji. W czasach, gdy menedżerowie są
odpowiedzialni za wyniki drużyn przez rok czy dwa, praca przez tyle
czasu w klubie pokroju Arsenalu jest naprawdę dużym osiągnięciem.
- Bez wątpienia jest on jednym z najlepszych menedżerów w
historii Premier League. Jestem dumny, że mogłem być rywalem,
a zarazem kolegą i przyjacielem tak wspaniałego człowieka -
powiedział Ferguson.
Dodajmy, że prowadzony jeszcze przez
Wengera Arsenal w niedzielę 29 kwietnia zagra z Manchesterem United. Dla
Francuza będzie to 60. spotkanie z „Czerwonymi Diabłami” w
karierze.
Ferguson oddał hołd Wengerowi
fot. Transfery.info
Sir Alex Ferguson wypowiedział się na temat odejścia Arsène'a Wengera z Arsenalu po zakończeniu sezonu.
Więcej na temat:
Francja
Szkocja
Alex Ferguson
Arsenal FC
Trenerzy
Manchester United FC
Anglia
Arsène Wenger