Finał LM: Barcelona - MU 2-0

2009-05-28 12:27:19; Aktualizacja: 15 lat temu
Finał LM: Barcelona - MU 2-0
Redakcja
Redakcja Źródło: Transfery.info

Najbardziej prestiżowe, klubowe rozgrywki w Europie wczoraj dobiegły końca. Triumfatorem Ligi Mistrzów została FC Barcelona, zdobywając tym samym już trzecie trofeum w tym sezonie po mistrzostwie i Pucharze His(...)

Najbardziej prestiżowe, klubowe rozgrywki w Europie wczoraj dobiegły końca. Triumfatorem Ligi Mistrzów została FC Barcelona, zdobywając tym samym już trzecie trofeum w tym sezonie po mistrzostwie i Pucharze Hiszpanii.

W finale LM kataloński klub pokonał 2-0 Manchester United. Podopieczni sir Alexa Fergusona godnymi rywalami dla końcowych zwycięzców byli tylko przez początkowe 10 minut. Z animuszem zaatakowali bramkę Victora Valdesa. Wyróżniał się wtedy zwłaszcza Cristiano Ronaldo, co chwila ponawiający próby trafienia do siatki. Nic z nich jednak nie wyszło, a stare piłkarskie przysłowie - niewykorzystane sytuacje się mszczą - po raz kolejny okazało się prawdziwe.

W dziesiątej minucie akcję, która zadecydowała w sporym stopniu o przebiegu całego spotkania, zainicjował Andres Iniesta. W jej finale podał do wolnego Samuela Eto'o, ten zwiódł Vidicia i wpakował piłkę obok bezradnego Edwina Van der Sara.

Reszta meczu przebiegła pod dyktando Katalończyków. Manchesterowi nie pomogło nawet wprowadzenie walecznego Carlosa Teveza w drugiej połowie. To Barcelona stwarzała sytuacje, kolejno - Xavi z wolnego (w słupek), Henry, Messi - byli bliscy zdobycia drugiej bramki.

Rywali w 70 minucie dobił ten ostatni. Ze skrzydła idealnie dośrodkował Xavi, mały (169 cm) Argentyńczyk wykorzystał złe ustawienie angielskich stoperów i wbił twarzą piłkę do bramki przeciwnika. To byłoby na tyle. Dalej następowały dramatyczne próby United, jednak w najlepszym wypadku, kończyły się one rzutem rożnym. Na nic więcej "Ronaldo i spółki" tego dnia stać nie było. Uczeń Guardiola mógł się radować po raz kolejny, gdy mistrzowi Fergusonowi nie udało się dokonać historycznego wyczynu, czyli obrony tytułu.

FC Barcelona: Valdes, Puyol, Toure Yaya, Pique, Sylvinho, Xavi, Busquets, Iniesta (Pedrito 90'), Messi, Eto'o, Henry (Keita 72').

Manchester United: Van der Sar, O'Shea, Ferdinand, Vidic, Evra, Anderson (Tevez 46'), Carrick, Giggs (Scholes 75'), Park (Berbatov 66'), Ronaldo, Rooney.

Bramki: Eto'o 10', Messi 70'.

Paweł Machitko
Więcej na ten temat: Inne