Florentino Pérez skomentował niedoszły transfer Kyliana Mbappé do Realu Madryt

„Los Blancos” o piekielnie szybkiego napastnika starali się od dłuższego czasu, a kiedy zawodnik odrzucał następne oferty przedłużenia współpracy z paryżanami, wydawało się, że dopną oni swego podczas nachodzącego okna transferowego.

Na ostatnim etapie u 23-latka pojawiły się wątpliwości. Piłkarza do pozostania przekonywali koledzy z drużyny, prezydent Francji czy prezes Francuskiego Związku Piłki Nożnej. Ostatecznie uległ on pokusie i podpisał nową umowę, zapewniając sobie wysoką premię za sam podpis oraz tytuł najlepiej zarabiającego gracza w historii.

Hiszpańskie media szybko doniosły o złamaniu danego słowa przez Kyliana Mbappé, czym obóz atakującego czuł się mocno dotknięty, zapewniając, że nigdy nie było żadnego porozumienia z Realem Madryt.

Florentino Pérez po finalne Ligi Mistrzów skomentował sprawę na chłodno. Prezydent „Królewskich” oświadczył, że zwyczajnie reprezentant Francji dokonał wyboru i należy to uszanować.

– Mbappé nie został sprowadzony, bo tego nie chciał. Nie ma co do tego wracać. Dziś nie ma Mbappé, ale mamy swoje święto, bo Real Madryt ponownie jest królem Europy – podsumował.

– Każdego roku dokonujemy wzmocnień, ale w ataku trudno cokolwiek poprawić. Real Madryt wciąż będzie pracować nad tym, aby móc mieć u siebie najlepszych piłkarzy – zapewnił.

Wiele wskazuje na to, że „Los Blancos” nie rzucą się na rynek transferowy w poszukiwaniu kogoś w zamian za Mbappé. W planach jest wzmocnienie pozycji środkowego napastnika, ale mowa o zmienniku Karima Benzemy, a nie graczu do wyjściowej jedenastki.