Forlan w Liverpoolu?

2009-05-14 15:12:21; Aktualizacja: 15 lat temu
Forlan w Liverpoolu?
Redakcja
Redakcja Źródło: Daily Mail

FC Liverpool czyni zakusy na kolejnego napastnika Atletico Madryt. Dwa lata temu "The Reds" sięgnęli po Fernando Torresa, teraz natomiast chcą sprowadzić gracza, który... na Estadio Vicente Calderon zastąpił (...)

FC Liverpool czyni zakusy na kolejnego napastnika Atletico Madryt. Dwa lata temu "The Reds" sięgnęli po Fernando Torresa, teraz natomiast chcą sprowadzić gracza, który... na Estadio Vicente Calderon zastąpił popularnego "El Nino", czyli Diego Forlana.

Urugwajczyk w zbliżającym się ku końcowi sezonie 2008/2009 imponuje skutecznością. We wszystkich tegorocznych rozgrywkach strzelił dla Atletico aż 29 bramek, z czego 27 w meczach La Liga. Do prowadzącego w klasyfikacji najlepszych strzelców hiszpańskiej ekstraklasy Samuela Eto'o, Forlan traci zaledwie jedno trafienie. 29-latek skutecznością imponował jeszcze zanim przeszedł do Atletico. W barwach Villareal, w ciągu trzech sezonów zdobył 57 goli. Nie dziwi zatem, że klub z Walencji otrzymał za niego od madrytczyków niespełna 25 milionów euro.

Forlan ma za sobą epizod w Premier League, lecz dwa i pół sezonu spędzone w Manchesterze United do udanych z pewnością nie należą. Reprezentant Urugwaju grał niewiele, łącznie uzbierały się 63 mecze. Zdobycz bramkowa w liczbie 10 bramek również nie powala na kolana. Menadżer Liverpoolu, Rafa Benitez chce jednak dać Forlanowi możliwość ponownego sprawdzenia się w angielskiej ekstraklasie. Na transfer wychowanka Independiente jest w stanie wyłożyć 15 milionów funtów (prawie 17 milionów euro).

- Teraz koncentruję się na tym, by strzelać kolejne bramki, włączyć się do walki o Złotego Buta i zapewnić Atletico start w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów - mówi Forlan.

- O tym, jaka będzie moja przyszłość, będę myślał w czerwcu. Wtedy też spotkam się z władzami klubu i wspólnie zdecydujemy, co dalej. Czy chciałbym wrócić do Anglii? W świecie futbolu wszystko jest możliwe. Pewne jest natomiast to, że mam z tamtejszą ligą rachunki do wyrównania - dodał.
Więcej na ten temat: Hiszpania Anglia