Francuzi swoje, a Hiszpanie swoje, czyli klasyczny dwugłos w sprawie Kyliana Mbappé

Francuskie media poinformowały, że Kylian Mbappé prowadzi negocjacje z Paris Saint-Germain w sprawie przedłużenia umowy. Real Madryt nie przykłada jednak wagi do tych doniesień i czeka jedynie na odpowiedni moment, aby ogłosić transfer napastnika - podaje „ABC”.

Przed kilkoma dniami gruchnęły wiadomości, jakoby zawodnik był otwarty na podpisania krótkoterminowego kontraktu. Kolportowały je francuskie media z „Le Parisien” i „L’Équipe” na czele.

Brytyjski „The Telegraph” potwierdził doniesienia, by jednak za chwilę praktycznie zrobić krok wstecz i poinformować, że Real Madryt trzyma rękę na pulsie.

Wobec dezinformacji, która aż kipi z tej historii, głos postanowił zabrać dziennik „ABC”, który po zaprzeczeniach ze strony „AS-a” czy „Marki” przekazał, że „Los Blancos” nic nie robią sobie ze spekulacji. W planach jest bowiem publikacja komunikatu o sprowadzeniu atakującego. Co więcej, ustalono już ramy porozumienia.

Kylian Mbappé podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2028 roku z pensją na poziomie 21 milionów euro netto rocznie za sezon. Dodatkowo za sam podpis zgarnie równo 40 milionów.

Zdaniem „ABC” paryżanie istotnie zamierzają przeprowadzić jeszcze jedną próbę zatrzymania Francuza, ale na Estadio Santiago Bernabéu panuje przekonanie, że spełznie ona na niczym, a już w marcu po dwumeczu obu drużyn w Lidze Mistrzów będzie można ogłosić wolny transfer autora 19 trafień w trwającej kampanii.