Pod Wawelem następują wielkie "porządki" po nieudanej rundzie jesiennej. Klub oficjalnie anulował już wypożyczenie Honduranina Romella Quioto, a teraz bliski odejścia z Wisły jest duński obrońca, Jan Frederiksen, który do Krakowa trafił niespełna cztery miesiące temu. Jacek Bednarz zapowiedział, że rozwiązanie kontraktu obrońcy jest bardzo bliskie, a Wisła ma już kandydatury trzech zawodników, dwóch zagranicznych i jednego Polaka, spośród których jeden miałby zastąpić Frederiksena. Duńczyk nie weźmie udziału w przygotowaniach Wisły, które rozpoczynają się 7 stycznia.
Dodatkowo klub dał zielone światło Cezaremu Wilkowi i Maorowi Meliksonowi do opuszczenia Wisły. Polakiem interesują się kluby rosyjskie, z kolei Izraelczyk miałby trafić na Wyspy Brytyjskie. Wszystko będzie zależało od ofert, jakie spłyną pod Wawel. Włodarze z Krakowa zapewniają, że zaakceptują tylko oferty, które będą korzystne finansowo dla klubu.