Graham Potter: Wiem, co może się ze mną stać

2023-02-11 11:04:55; Aktualizacja: 1 rok temu
Graham Potter: Wiem, co może się ze mną stać Fot. George Tewkesbury/Focus Images/MB Media/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sky Sport | Daily Mail

Chelsea pod wodzą Grahama Pottera nie zachwyca. Anglik otrzymał duże pieniądze na wzmocnienia i teraz musi z ich pomocą przywrócić „The Blues” na zwycięski kurs. 47-latek zdaje sobie sprawę, co go czeka, gdy zawiedzie.

Szukając Chelsea w tabeli Premier League trzeba trochę wodzić wzrokiem. Zespół ze Stamford Bridge tkwi dopiero na dziewiątej lokacie, tracąc do strefy pucharowej dziewięć punktów. To z pewnością wynik poniżej wszelkich standardów panujących na Fulham Road.

Podopieczni Grahama Pottera w ciągu pięciu ostatnich kolejek zdołali wygrać zaledwie raz, pokonując cieniujące Crystal Palace, które systematycznie osuwa się w dół tabeli.

Oczywiście, taka postawa sześciokrotnych mistrzów Anglii wytwarza wiele spekulacji wokół trenera. Nominowany z myślą o wieloletniej współpracy Anglik na ten moment rozczarowuje na całej linii, nie dając, jak na razie, większych nadziei na poprawę sytuacji.

Todd Boehly, a więc amerykański właściciel londyńskiego zespołu, zimą zdecydowanie nie szczędził grosza na wzmocnienie kadry. Szeregi Chelsea wzmocnili Mychajło Mudryk, Enzo Fernández czy João Félix, którzy w założeniach prezesa Eldridge Industries LLC mają przynieść wkrótce dobre wyniki.

Teraz to wszystko musi ogarnąć Potter. Ze zbieraniny nowych gwiazd postara się utworzyć kolektyw, co raczej do łatwych zadań nie należy.

Były opiekun Brighton & Hove Albion zdaje sobie sprawę ze swojego położenia. 47-latek wie, że jeśli nie dźwignie zespołu z kolan, to pożegna się z dobrze płatną posadą.

- Mam dobre relacje z władzami klubu, ale wiecie.  Rozumiemy, gdzie znajdujemy się w tym momencie i gdzie widzimy zespół w przyszłości. Pracujemy ciężko, by poprawić naszą grę. Oczekiwania są bardzo duże. Musimy wygrywać. Nie jestem głupi. Jeśli wyniki nie są takie, jakie powinien osiągnąć ten klub, a jestem postrzegany jako jeden z powodów takiej sytuacji, to rozumiem, co może się stać - oznajmił szkoleniowiec z Solihull na konferencji przed derbami z West Hamem.