Grupa D: Hiszpania znów zwycięska, a Grecy jadą do domu

Grupa D: Hiszpania znów zwycięska, a Grecy jadą do domu
Redakcja
Redakcja
Źródło: transfery.info

Można się było spodziewać, że Grecy - wciąż jeszcze aktualni Mistrzowie Europy - nie obronią tytułu. Chyba nikt nie myślał jednak, że piłkarze z Hellady nie zdobędą choćby punktu w pierwszych dwóch meczach. Po (...)

Można się było spodziewać, że Grecy - wciąż jeszcze aktualni Mistrzowie Europy - nie obronią tytułu. Chyba nikt nie myślał jednak, że piłkarze z Hellady nie zdobędą choćby punktu w pierwszych dwóch meczach. Po dzisiejszej porażce z Rosją, piłkarze Otto Rehagela mogą się już pakować - szanse na awans mają jeszcze tylko Szwedzi i Rosjanie. Hiszpanie zapewnili sobie udział w ćwierćfinale dzisiejszym zwycięstwem nad Skandynawami.

Pierwszym spotkaniem w piątek była potyczka Hiszpanów i Szwedów. Przez długi czas drużyny badały się nawzajem i czekały na kontry. Grę Hiszpanii reżyserował Senna, który był łącznikiem między liniami obrony i pomocy. Pierwsi gola zdobyli właśnie podopieczni Luisa Aragonesa - autorem bramki został El Ninio, czyli złote dziecko hiszpańskiej piłki Fernando Torres. Na odpowiedź Szwedów nie trzeba było długo czekać. Niezawodny Zlatan Ibrahimovic przyjął ładnie piłkę po długim crossowym podaniu, zastawił się i zrobił obrót połączony ze strzałem - Iker Cassilas musiał wyciągać piłkę z bramki, choć strzał był do obrony. Według komentatorów meczu, Artur Boruc obroniłby uderzenie Ibrahimovica. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1, a tuż po przerwie obie jedenastki miały całkiem sporo sytuacji by zmienić rezultat, ale udało się to dopiero Hiszpanom już w doliczonym czasie gry. Dobrze dysponowany na tych Mistrzostwach David Villa zapewnił Hiszpanom kolejne 3 punkty i udział w ćwierćfinale.

W drugim dzisiejszym meczu Grecy pojedynkowali się z Rosjanami. Grecy to obrońcy tytułu mistrzowskiego, a Rosjanie czarny koń tych mistrzostw (tak wynikało z prognoz przed turniejem), spodziewać się było można zatem dobrego meczu z ładnymi akcjami. Ci, którzy tak myśleli musieli przeżyć zawód, bo spotkanie stało na przeciętnym poziomie. Wygrali Rosjanie po katastrofalnym błędzie Nikopolidisa, który wybiegł ze swojej bramki kilka metrów w stronę bocznej chorągiewki, ale zanim złapał piłkę został uprzedzony przez Siergieja Siemaka. Rosjanin efektowną przewrotką podał do Konstantina Zyrianowa, któremu nie pozostało nic innego do roboty, niż strzelić do pustej bramki. Grecy ewidentnie nie podjęli próby obrony mistrzostwa. Grali od niechcenia, brakło im atutów zarówno z przodu, jak i tyłu. Rosjanie zwyciężyli zasłużenie i 18 czerwca zagrają ze Szwecją o ćwierćfinał. A Grecy? Mogą się pakować, bo spotkanie z Hiszpanami będzie meczem o pietruszkę.

Łukasz Sawala
Więcej na temat: EURO

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Julen Lopetegui wraca do pracy. „Totalne porozumienie” z nowym klubem Julen Lopetegui wraca do pracy. „Totalne porozumienie” z nowym klubem Pep Guardiola w pięknym stylu żegna Jürgena Kloppa. „Będzie mi go brakować. Pomógł mi wiele razy” [WIDEO] Pep Guardiola w pięknym stylu żegna Jürgena Kloppa. „Będzie mi go brakować. Pomógł mi wiele razy” [WIDEO] Radomiak Radom wybrał nowego trenera. „Umowa na sześć dni” Radomiak Radom wybrał nowego trenera. „Umowa na sześć dni” Transfery - Relacja na żywo [20/05/2024] Transfery - Relacja na żywo [20/05/2024] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy