Guardiola czuje się pokrzywdzony. Hiszpan domaga się zmiany zasad dokonywania transferów!

Obecnie kluby Premier League i Championship mogą w lecie rejestrować nowych zawodników do startu rozgrywek. To nie do końca odpowiada Pepowi Guardioli, który zauważa w tym względzie przewagę ekip z pozostałej części Europy.

Początkowo za zmianami wprowadzonymi przez angielskie władze odpowiadało się większości ekip. Wówczas sprzeciwiały się temu tylko Manchester City, Manchester United, Crystal Palace, Watford i Swansea City. Reszta klubów, z wyjątkiem Burnley (wstrzymało się od głosu), w 2017 roku głosowało za skróceniem letniego okna transferowego. W efekcie obecnie w Premier League i Championship rejestracji nowych zawodników można dokonywać jedynie do startu rozgrywek (początek sierpnia). Problem w tym, że rywale z Hiszpanii, Francji, Włoch czy Niemiec nie poszli śladem Anglików i nadal dokonują transferów aż do końca sierpnia.

To wywołuje dyskusję na całych Wyspach Brytyjskich, a do obozu opowiadającego się za powrotem dawnych zasad dołączają kolejne kluby. Ostatnio na drugą stronę barykady przeszły Tottenham Hotspur oraz Leicester City, a teraz do całej sytuacji postanowił odnieść się Pep Guardiola.

– Zamknięcie okna transferowego dzień przed startem sezonu mi odpowiada. To może być dobre rozwiązanie, ale obecnie jesteśmy stawiani w niekorzystnej sytuacji względem innych klubów z Europy. Na pozór to dobry pomysł. Mogę jednak nie potrzebować możliwości dokonywania transferów na początku sezonu, ale kiedy walczysz o punkty, a transfery wciąż są dozwolone, przybywa trzech, czterech czy pięciu nowych zawodników. Ostatnio jeden punkt zaważył o tym, że wygraliśmy Premier League. Wszyscy menedżerowie wyznają te same zasady: pracuj z tymi, z którymi zaczynałeś sezon. Wtedy pojawiają się plotki i gracze uważają, że chcemy ich sprzedać, a to nie jest dobre – wyjawił.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

100 milionów euro! W 2020 roku FC Barcelona dostała ofertę za Ansu Fatiego

Next

Mając na uwadze powyższe informacje, Manchester City na ostatnim spotkaniu z przedstawicielami innych klubów zaproponował pewne zmiany. Mianowicie, mistrzowie Anglii chcą, aby krajowe transfery odbywały się do startu rozgrywek (tak jak ma to miejsce w tej chwili), a możliwość dokonywania transakcji międzynarodowych została rozszerzona do końca sierpnia. Dzięki temu przedstawiciele Premier League i Championship w razie potrzeby mogliby dokonywać wzmocnień także na początku sezonu. Na razie wiążąca decyzja w tej sprawie nie zapadła, lecz niewykluczone, że już niedługo rzeczywiście pewne zmiany zostaną wprowadzone.