Hans-Joachim Watzke odsłonił kulisy transferu Jude’a Bellinghama. „To było znacznie więcej niż 103 miliony euro”

2024-05-30 20:51:50; Aktualizacja: 5 miesięcy temu
Hans-Joachim Watzke odsłonił kulisy transferu Jude’a Bellinghama. „To było znacznie więcej niż 103 miliony euro” Fot. Alberto Gardin/SOPA Images/SIPA USA/PressFocus

Hans-Joachim Watzke, dyrektor generalnego Borussii Dortmund, udzielił wywiadu „AS-owi”. Jedną z omawianych postaci był Jude Bellingham.

Anglik rozwijał się w piorunującym tempie, czego efektem były przenosiny z Birmingham City do Borussii Dortmund w wieku zaledwie siedemnastu lat za kwotę około 30 milionów euro.

Pobyt na Signal Iduna Park wcale nie zahamował Jude’a Bellinghama. Wręcz przeciwnie. Do Realu Madryt przybył on absolutnie gotowy na grę w klubie tego pokroju.

Jak jednak wyznał Hans-Joachim Watzke, gdyby BVB mogło sobie na to pozwolić, ofensywny pomocnik zostałby w Niemczech na dłużej.

– Nie chcieliśmy rozstawać się ani z Lewandowskim, ani z Götze, ani z Haalandem czy Bellinghamem. Z drugiej strony, wszystkie te odejścia są dowodem wielkiej pracy, jaką wykonaliśmy w sporcie przez te wszystkie lata. Jak w wielu przypadkach, rozwiązaniem są pieniądze. Jeśli chcesz, aby ten typ zawodnika został, musiałbyś czterokrotnie zwiększyć jego pensję, ale co się wtedy dzieje? Trzeba je znacznie podnieść wszystkim, bo inaczej w szatni robi się bałagan. Stąd sprzedaż – wyjaśnił dyrektor generalny.

– Czy Borussia Dortmund powinna pozostać klubem sprzedającym? Wolelibyśmy zatrzymać kogoś takiego jak Bellingham na dłużej – podkreślił.

Negocjacje przebiegły bez zakłóceń.

– Zawsze radziłem Jude’owi, że jeśli jest przekonany, że chce przejść do innego klubu, powinien rozważyć przenosiny do Realu Madryt. A on mnie posłuchał. W końcu to największy klub na świecie – oświadczył.

– 103 miliony euro? Gdyby to były tylko 103 miliony, negocjacje byłyby złe. Ale nie, to żadne pocieszenie, ponieważ gracze tacy jak Jude czy Erling nie tylko zostawili piłkarski ślad w Dortmundzie. To dwaj chłopcy, których darzymy tutaj wielkim szacunkiem. Nie ma pieniędzy, które mogłyby to zrekompensować. Ale jeśli musisz pozwolić im odejść, to pozwól im odejść za jak najwięcej – stwierdził.

– To było znacznie więcej pieniędzy – zauważył.

Według podanych do wiadomości publicznej liczb Bellingham kosztował 103 miliony euro, do których mogą dojść bonusy sięgającej maksymalnie 30 procent tej sumy.

Reprezentant „Synów Albionu” rozgrywa znakomity sezon. Strzelił już 23 gole i sięgnął po mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii. Teraz stoi przed szansą wygrania Ligi Mistrzów.