Hit Ekstraklasy na korzyść mistrza Polski. Jagiellonia Białystok ograła Legię Warszawa [WIDEO]

Jagiellonia Białystok pokonała Legię Warszawa przy Łazienkowskiej. Jedynego gola strzelił Darko Czurlinow.

Jagiellonia Białystok i Legia Warszawa, które są ćwierćfinalistami Ligi Konferencji, zmierzyły się ze sobą w ramach 28. kolejki Ekstraklasy. Pomimo gry na własnym terenie, stołecznemu klubowi nie udało się zdobyć ani punktu.

Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy strzał lewą nogą z prawej części pola karnego oddał Norbert Wojtuszek. Piłka zablokowana przez obrońców gospodarzy padła jednak łupem Darko Czurlinowa, który otworzył, a jednocześnie ustalił wynik rywalizacji. Dla skrzydłowego wypożyczonego z Burnley było to szóste trafienie w 38. spotkaniu dla „Jagi”. W barwach „Dumy Podlasia” 24-letni Macedończyk dołożył też cztery ostatnie podania.

Strzał Wojtuszka udało się zablokować, ale dobitki Darko Churlinova już nie! Jagiellonia prowadzi z Legią 1:0! 🔥

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT 3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/0tagjrxuIY

Popularne

Previous

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Porozumienie Arkadiusza Milika

Next

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 13, 2025

Co ciekawe, „Legioniści” dwukrotnie wpakowali piłkę do siatki gości za sprawą Iłli Szkuryna. Najpierw jednak sędzia dopatrzył się pozycji spalonej Maxiego Oyedele, a później nieprawidłowo wykonanego wrzutu z autu Radovana Pankova, przez co oba gole zostały anulowane.

Podopieczni Gonçalo Feio po 28. kolejce Ekstraklasy zajmują piąte miejsce z dorobkiem 44 punktów. Do podium, które otwiera Jagiellonia, tracą już 11 „oczek”, a do pierwszego Rakowa Częstochowa - 15.

Gracze Adriana Siemieńca natomiast wciąż marzą o drugim mistrzostwie kraju. Do Lecha Poznań brakuje im punktu, a do wspomnianego Rakowa - czterech.