Hughes wspiera Wielkiego Sama

Menadżer Fulham, Mark Hughes wierzy, że Sam Allardyce będzie poważnym kandydatem na stanowisko selekcjonera reprezentacji Anglii za najbliższe dwa lata.<br><br>Walijski szkoleniowiec podziwia Allardyc'ea i u(...)

Menadżer Fulham, Mark Hughes wierzy, że Sam Allardyce będzie poważnym kandydatem na stanowisko selekcjonera reprezentacji Anglii za najbliższe dwa lata.

Walijski szkoleniowiec podziwia Allardyc'ea i uważa, że ten ma szanse zastąpić Fabio Capello. Włoski trener zapowiedział bowiem zakończenie pracy z drużyną Anglii po turnieju Euro 2012. Pozostaje jednak pytanie, czy wiedza i taktyka stosowana przez Allardyc'ea będzie wystarczająca na reprezentacyjny poziom.

Hughes wypowiedział się na ten temat: "Wyniki Sama w Premier League wytrzymują porównanie z osiągnięciami innych brytyjskich, angielskich i zagranicznych menadżerów, zważywszy na poziom klubów, jakie Allardyce prowadził. On jest solidnym trenerem, a w tym momencie reprezentacja Anglii potrzebuje angielskiego szkoleniowca."

"Ja również się z tym zgadzam, ponieważ ważne jest, żeby kraj był prowadzony przez trenera tej samej narodowości. Sam wyrobił sobie markę w Premier League, która jest najsilniejszą ligą na świecie. Jeśli osiągasz dobre rezultaty w lidze angielskiej to znaczy, że jesteś dobrym menadżerem. A sposób w jaki Sam prowadzi swoją drużynę pozwala rozmawiać o nim, jak o silnym kandydacie do pracy z reprezentacją."

Mark Hughes zmierzy się w najbliższą niedzielę z drużyną Sama Allardyc'ea, Blackburn Rovers, w meczu Ligi Angielskiej. Walijczyk odwiedzi stadion Blackburn, Ewood Park, na którym pracował między rokiem 2004 a 2008.