Ian Wright: Suarez powinien zostać w Liverpoolu
2013-08-02 22:10:17; Aktualizacja: 11 lat temuWedług byłego napastnika Arsenalu, Iana Wrighta, Luis Suarez powinien odrzucić szansę dołączenia do Arsenalu.
Po tym, jak wyszło na jaw, że Liverpool odrzucił dwie oferty "The Gunners" za 26-latka, media nie ustają w tworzeniu nowych plotek o możliwej kolejnej próbie transakcji. Sytuację Urugwajczyka skomentował także Ian Wright.
- Chciałbym powitać go w Arsenalu z otwartymi ramionami, ale wydaje się dziwne, że on chce przejść do klubu z Londynu. Jeśli ja byłbym Suarezem, chciałbym dać Liverpoolowi jeszcze rok czasu - powiedział były reprezentant Anglii.
Urugwajski napastnik mówił o swojej chęci opuszczenia Anfield pomimo tego, że w sierpniu 2012 roku podpisał nową długoterminową umowę. Wierzył on, że ostatnia oferta Arsenalu wynosząca 40 000 001 w funtach uruchomi klauzulę w jego kontrakcie, która pozwala mu na rozmowę z zainteresowanymi, ale Liverpool zakwestionował to i zarząd stwierdził, że nie ma zamiaru sprzedawać zawodnika za mniej niż 50 milionów.
Kapitan "The Reds", Steven Gerrard, określił Arsenal jako rywala w walce o pierwszą czwórkę i stwierdził, że nie widzi większego sensu w przejściu do klubu z Londynu Suareza, który strzelił 30 bramek w 44 meczach poprzedniego sezonu.
- Gerrard nie jest kimś, kto wychodzi i zaczyna mówić nonszalancko. Jeśli spojrzysz na Kanonierów - nie wygrali nic w ciągu ostatnich ośmiu lat, walczą tylko o czwarte miejsce. Steven trafił w sedno - kontynuował Wright.
- Suarez jest światowej klasy napastnikiem i gdyby nie kontrowersje wokół niego, to czuję, że Barcelona, Real Madryt i Bayern Monachium już dawno by działały. Dlatego uważam, że Arsenal powinien starać się go sprowadzić, bo czuję, że to jedyny czas, kiedy mają szansę zakontraktować kogoś takiego. W innym przypadku, nie sądzę, że spojrzałby kiedykolwiek w stronę Arsenalu.
Jedynym wzmocnieniem Arsenalu podczas tego okienka jest transfer 20-letniego Yaya Sanogo z Auxerre i Wright uważa, że nawet jeśli kupiliby Suareza to i tak muszą ściągnąć jeszcze więcej głośnych nazwisk.
- Chcę zobaczyć coś, czego "Kanonierzy" nie robili od wielu lat, czyli konkurowanie o zawodników, których będzie chciał Manchester United, Manchester City i Chelsea. Kończy im się jednak czas i nie sądzę, że w tej chwili mają zdolność do przyciągania takich zawodników, ponieważ nie wygrali oni niczego przez długi czas. To dlatego Arsenal ma teraz poważne problemy - wyjaśnia ojciec Shauna Wrighta-Philipsa.
- Chciałbym zobaczyć ich tak daleko jak tylko się da, aby pozyskać Suareza, jednak nie można po prostu go kupić i nie wzmocnić reszty składu. Myślę, że potrzebujemy bramkarza, dwóch środkowych obrońców, dwóch bocznych obrońców zarówno na prawą jak i lewą stronę, kolejnego pomocnika i dwóch napastników. Nie ma sensu kupować Suareza za takie pieniądze i nie wzmocnić składu innymi zawodnikami takiego samego kalibru - zakończył Ian Wright.