Inter Mediolan w potrzasku. Gwiazda gra na zwłokę

Jeszcze zeszłego lata wydawało się, że przedłużenie umowy Słowaka może być jedynie kwestią czasu. Piłkarz miał bardzo dobre relacje z władzami „Beneamaty”, a sprawę opóźniać miała jedynie niepewna sytuacja finansowa ekipy z San Siro. Wysokimi propozycjami kusiło Paris Saint-Germain, ostatecznie kluby nie doszły jednak do porozumienia.

Przez cały ten czas defensor pozostawał otwarty na pozostanie w stolicy Lombardii, cierpliwie czekając na wieści ze strony kluby, odnośnie negocjacji z innymi ekipami. PSG proponowało nawet 60 milionów euro, Inter Mediolan zdecydował się jednak odrzucić ofertę, licząc na to, że lada moment uda się porozumieć z piłkarzem.

Mijają kolejne tygodnie, a plan nadal nie został zrealizowany. Sky Sport Italia informuje, że najnowsza propozycja „Nerazzurrich” opiewa na sześć milionów euro za sezon gry, co jest maksymalną sumą ustaloną przez wicemistrzów Włoch w wewnętrznym salary cap. Ponadto piłkarz mógłby liczyć na dodatkowy milion euro w zależności od swoich występów.

Milan Škriniar jak na razie milczy, co wprawia władze Interu w coraz większą niepewność, zwłaszcza, że sami paryżanie mieli mu oferować około 10 milionów euro za sezon gry. Zainteresowanie wykazywały ostatnio również Tottenham oraz Chelsea, które również są gotowe przebić propozycję mediolańczyków.

Defensor najprawdopodobniej gra na zwłokę, z racji, iż od stycznia swobodnie będzie mógł rozmawiać z potencjalnymi nowymi pracodawcami. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem obecnego sezonu.