Jack Grealish odniósł się do swojej łatki imprezowicza. „Jestem po prostu autentyczny”

2023-06-21 14:34:46; Aktualizacja: 1 rok temu
Jack Grealish odniósł się do swojej łatki imprezowicza. „Jestem po prostu autentyczny” Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sky Sports

Jack Grealish ma za sobą niezwykle udany i długi sezon. Znalazł jednak sporo sił na świętowanie Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Nagrania z celebrującym Anglikiem opanowały internet, co ten w końcu skomentował. „Dlaczego nie miałbym się dobrze bawić?” -spytał 27-latek.

Jack Grealish pomógł wydatnie Manchesterowi City w zdobyciu historycznego trypletu, którego kulminacją było zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów nad Interem Mediolan.

27-latek po pierwszym trudnym sezonie na Etihad Stadium, i ciążących na nim ponad 100 milionach, zaadaptował się w końcu w nowym klubie, stając się ważną częścią planów Pepa Guardioli.

Grealish ma za sobą długą kampanię, w której rozegrał prawie 60 spotkań. Zimą udał się nawet na Mistrzostwa Świata do Kataru, gdzie reprezentacja Anglii dotarła do ćwierćfinału.

Po zwycięskim finale Ligi Mistrzów w Stambule wychowanek Aston Villi „odpiął wrotki”, oddając się zakrapianej alkoholem celebracji. Nagrania krążące po sieci pokazały, że autor jedenastu asyst w tym sezonie bawił się bardzo dobrze.

Zachowanie angielskiej gwiazdy nie każdemu przypadło do gustu. Sam Grealish przyznaje, że taki już po prostu jest.

- Nigdy nie usiadłbym tutaj i nie skłamał, mówiąc „Tak, nie piję i nie imprezuję”, bo tak jest, ale jest tak wielu ludzi, którzy przyjdą tutaj i powiedzą ci „Nie robię tego, nie robię tamtego”, kiedy w rzeczywistości to robią - tłumaczył były młodzieżowy reprezentant Irlandii.

- Jestem po prostu autentyczny, bo kiedy zobaczysz, że robię cokolwiek, pomyślisz: „Chwileczkę. Powiedział kilka tygodni temu w wywiadzie, że tego nie zrobił”. Tak to działa.

- Ale słuchaj, po prostu dobrze się bawię, spełniam swoje marzenie o grze dla najlepszego klubu na świecie w mojej opinii. Właśnie wygraliśmy potrójną koronę, więc oczywiście będę miał teraz przerwę z rodziną i przyjaciółmi, a potem będę gotowy do pracy za cztery tygodnie. Poszedłem i dobrze się bawiłem i nie byłem jedyny - myślę, że przez większość czasu zobaczysz, jak wszyscy mnie nagrywają. Mógłbym pokazać ci wszystkie te rzeczy innych ludzi, w których byli tacy sami.

- Jest teraz koniec czerwca, w zeszłym roku rozpocząłem treningi 13 lipca. Lata temu sezon trwał dziewięć miesięcy, a ja właśnie rozłożyłem go na dwanaście miesięcy. Brałem udział w Mistrzostwach Świata, wygrałem trzy trofea, a za około cztery tygodnie wracam do treningów, więc dlaczego nie miałbym się dobrze bawić? - zapytał retorycznie „autentyczny” Jack Grealish.