Jagiellonia Białystok sporo na nim zarobi! „Gdyby dziś usiadł przy stole, miałby oferty z Włoch, Francji, Niemiec...”
2025-04-11 07:30:35; Aktualizacja: 2 dni temu
Jagiellonia Białystok przegrała z Realem Betis 0:2 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji. Sporo pochwał po tym spotkaniu zbiera jednak Sławomir Abramowicz. Mateusz Święcicki na antenie kanału Meczyki.pl zwrócił uwagę, że bramkarz będzie wzbudzał duże zainteresowanie na rynku transferowym.
Real Betis był zdecydowanym faworytem przed czwartkową potyczką z Jagiellonią Białystok i, niestety, znalazło to swoje potwierdzenie w rzeczywistości - „Duma Podlasia” nie sprawiła miłej niespodzianki swoim kibicom i przegrała na Estadio Benito Villamarín 2:0.
Porażka mogłaby by jeszcze wyższa, gdyby nie Sławomir Abramowicz, który zbiera sporo pochwał za swój czwartkowy występ. Ma to potwierdzenie w statystykach - współczynnik xG, czyli goli oczekiwanych, dla Betisu wyniósł 3,35, czyli polski bramkarz uchronił swój zespół przed utratą co najmniej jednej bramki.
Na antenie kanału Meczyki.pl Mateusz Święcicki zwrócił uwagę, że dyspozycja 20-latka przyciągnie zainteresowanie wielu klubów.Popularne
- Gdyby dzisiaj usiadł przy stole, to po lewej stronie byłyby oferty z Francji, z drugiej strony z Włoch, a naprzeciwko z Niemiec. Trafiłyby się pewnie też z innych lig. Jeżeli chodzi o skok reputacji nazwiska, to Abramowicz jest największym indywidualnym beneficjentem tej edycji Ligi Konferencji - powiedział komentator.
Warto przypomnieć, że jeszcze w poprzednim sezonie 20-latek był jedynie rezerwowym i postacią dosyć anonimową nawet dla sporej części polskich kibiców. Po rozstaniu ze Zlatanem Alomeroviciem w Białymstoku postanowiono mu jednak zaufać i to ryzyko najprawdopodobniej wkrótce przyniesie Jagiellonii kilka milionów euro.
Abramowicz w tym sezonie rozegrał 44 spotkania i zachował w nich 16 czystych kont.