Jakub Kiwior wchodzi na boisko w hicie Premier League

Arsenal w niedzielnym hicie Premier League podejmuje na własnym obiekcie Liverpool, a w 54. minucie przy stanie 2:1 dla gospodarzy na boisku pojawił się Jakub Kiwior. Polak zastąpił kontuzjowanego Gabriela Magalhãesa.

Arsenal przystąpił do niedzielnego starcia na szczycie ligowej tabeli z zamiarem zrehabilitowania się po wcześniejszej porażce przeciwko Bournemouth.

Tym razem na Emirates Stadium zawitał rozpędzony Liverpool. Podopieczni Arne Slota przed startem dziewiątej kolejki przewodzili stawce Premier League z przewagą czterech punktów nad trzecim zespołem „Kanonierów”.

Ekipa z północnego Londynu rozpoczęła zawody od mocnego uderzenia. Wynik w dziewiątej minucie otworzył Bukayo Saka.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Rozegrał 60 spotkań w Wiśle Kraków, finalizuje transfer do Ekstraklasy. Niespodziewany powrót

Next

Na odpowiedź przyjezdnych nie trzeba było długo czekać. „The Reds” wyrównali za sprawą trafienia Virgila van Dijka, jednak gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Stało się to przed końcem pierwszej odsłony konfrontacji, gdy bramkę zdobył Mikel Merino.

Po zmianie stron w szeregach Arsenalu zrodził się poważny problem. Występu z powodu kontuzji nie był w stanie kontynuować Gabriel Magalhães, a więc kluczowa postać w formacji defensywnej.

Mikel Arteta zareagował, wpuszczając na boisko Jakuba Kiwiora. To czwarty mecz Polaka w bieżącym sezonie na szczeblu Premier League. 

24-latek stanął przed poważnym sprawdzianem. W poprzednim tygodniu kiepsko poradził sobie, wchodząc na murawę w pojedynku z Bournemouth, lecz teraz znów dostał szasnę od szkoleniowca. Oby jej nie zmarnował.

Hit Premier League zaczyna się teraz. Kuba Kiwior melduje się na boisku! 🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 pic.twitter.com/ONaiTC7UUu

— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) October 27, 2024