Janne Andersson, selekcjoner Szwecji, zły z powodu pytania o mecz z Polską

2022-03-25 10:59:40; Aktualizacja: 2 lata temu
Janne Andersson, selekcjoner Szwecji, zły z powodu pytania o mecz z Polską Fot. Alizada Studios / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sportbladet

Szwecja dopiero po dogrywce pokonała osłabionych Czechów i awansowała do finału baraży do Mistrzostw Świata 2022 w ścieżce B. Janne Andersson, selekcjoner drużyny zwycięskiej, nie był zbytnio zadowolony z otrzymywanych pytań od dziennikarzy po zakończeniu spotkania.

„Trzy Korony” rywalizowały z Czechami, które musiały sobie radzić bez Patrika Schicka, Vladimíra Coufala czy Matěji Vydry. Mimo to w regulaminowym czasie gry gole nie padły.

Pierwsza i jak się okazało później, jedyna bramka, padła w 110. minucie zawodów. Tym sposobem po golu Robina Quaisona Szwedzi awansowali do finału baraży w ścieżce B i zagrają z Polską.

Gdy zawody dobiegły końca, było wiele zastrzeżeń do gry zwycięskiej ekipy. To mocno nie podobało się Janne Anderssonowi, który dał upust emocjom podczas odpowiedzi na pytania Johana Kücükaslana z SVT o ocenę postawy zawodników i szanse w rywalizacji z biało-czerwonymi.

– Myślisz, że to było złe? – zapytał ironicznie selekcjoner Szwecji.

– Zapytałem, ponieważ w twoim pytaniu było trochę oceny, trochę zarzutów. „Co sądzisz o swojej grze? Czy to wystarczy przeciwko Polsce?” Nie mam pojęcia, bo oczywiście nie zagramy tak samo przeciwko Polsce. Jest wiele rzeczy w grze w piłkę nożną, które można zrobić lepiej – oznajmił.

Następnie dziennikarz zapytał o przeprowadzone zmiany i sposób ich rozumowania.

– Ale czy to był zły sposób myślenia? A może był? Hehe, tak... jeśli dobrze wyszły, to znaczy, że były dobre, prawda? Chyba dobrze myślę – skwitował.

Andersson najwidoczniej oczekiwał gratulacji po awansie do finału. Nie spodziewał się jednak, że dziennikarze wystawią mu oceny za styl.