Japończyk testowany w Zagłębiu

22-letni bramkarz rodem z Japonii, Akihiro Hayashi, testowany jest przez Zagłębie Lubin, poinformowała oficjalna strona internetowa "Miedziowych". W ciągu kilku następnych dni o przydatności Azjaty zadecyduje(...)

22-letni bramkarz rodem z Japonii, Akihiro Hayashi, testowany jest przez Zagłębie Lubin, poinformowała oficjalna strona internetowa "Miedziowych". W ciągu kilku następnych dni o przydatności Azjaty zadecyduje Franciszek Smuda.

Hayashi ostatnio był zawodnikiem angielskiego Plymouth Argyle F.C, gdzie podpisał kontrakt 7 września. Niestety dla niego, problemy wizowe sprawiły, że ani razu nie zagrał w tym zespole. - Mogłem jedynie trenować, a to mnie nie satysfakcjonowało - mówi zawodnik, który wcześniej trenował z rumuńską drużyną FC Astra Ploieşti. Do Rumunii trafił bezpośrednio z Japonii, gdzie występował najpierw w Young Soccer Team Higashiyamato (do 1999), następnie w Ryutsu Keizai University Kashiwa H.S. (2003-05), a ostatnim przystankiem w jego japońskiej karierze był Ryutsu Keizai University F.C. (2006-09).

- Nie chciałem już grać w moim ojczystym kraju, chciałem natomiast spróbować sił w Europie. Dlaczego Polska? A dlaczego nie. Pierwszy dzień w Lubinie oceniam...ciekawie. Wziąłem udział w naprawdę ciekawym treningu, choć przyznaję, że pewne ćwiczenia wykonywałem pierwszy raz w życiu, dlatego miałem pewne problemy. Było także trochę śmiechu - uśmiecha się "Aki".

- Do kiedy zostanę w Zagłębiu? Nie wiem, może tydzień, może dwa. Po pierwszym treningu ciężko wyrokować. Wiele będzie zależało od mojego menadżera i szefostwa Zagłębia, od tego, czy się porozumieją, choć zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę najwięcej będzie zależało od mojej dyspozycji podczas treningów - mówi Hayashi, którego umiejętnością wnikliwie przyjrzy się nasz sztab szkoleniowy.