Jeden z filarów opuści Górnika?

2008-11-24 20:39:10; Aktualizacja: 15 lat temu
Jeden z filarów opuści Górnika?
Redakcja
Redakcja Źródło: Gazeta Wyborcza

Ważą się losy Tomasza Hajty w Górniku Zabrze. 36-letni były reprezentant Polski nie wziął udziału w dzisiejszym treningu pierwszego zespołu, ponieważ został wezwany na rozmowę do gabinetu prezesa Ryszarda Szus(...)

Ważą się losy Tomasza Hajty w Górniku Zabrze. 36-letni były reprezentant Polski nie wziął udziału w dzisiejszym treningu pierwszego zespołu, ponieważ został wezwany na rozmowę do gabinetu prezesa Ryszarda Szustera.

O fatalnej sytuacji zabrzan w Ekstraklasie nikomu nie trzeba przypominać, bowiem Górnik na ten moment zamyka ligową tabelę. Nic nie wskazuje na to, by jeszcze w tym roku sytuacja mogła ulec zmianie. W tym przypadku niewiele daje nawet osoba znakomitego fachowca, którym jest Henryk Kasperczak. Górnik przegrywa mecz za meczem, zawodząc na całej linii.

O wiele poniżej oczekiwań spisuje się również Tomasz Hajto, który jest obok Jerzego Brzęczka najbardziej doświadczonym i najstarszym piłkarzem w drużynie. Poza kiepską dyspozycją czysto piłkarską, defensor Górnika coraz częściej traci panowanie nad sobą, wdaje się w niepotrzebne pyskówki z arbitrami i w rezultacie osłabia zespół. Taka sytuacja miała miejsce w minioną sobotę, kiedy 15 minut przed zakończeniem spotkania z Polonią Warszawa ["Czarne koszule" wygrały 2:0 - przyp. red] Hajto brutalnie zaatakował Filipa Ivanovskiego i otrzymał czerwoną kartkę.

Takiego zachowania Hajty dosyć ma już trener Kasperczak, który aż kipiał ze złości z powodu Nie było to jednak jedyne spotkanie stopera Górnika tego dnia - krótką rozmowę uciął sobie z nim także prezes Ryszard Szuster. Według doniesień "Gazety Wyborczej" Hajto miał dostać poważne ostrzeżenie od władz klubu. Jednym z niewykluczanych finałów tej sprawy jest odejście charyzmatycznego obrońcy z Zabrza już podczas zimowego okienka transferowego.

Tak Tomasz Hajto wylatuje z boiska w potyczce z Polonią.
Więcej na ten temat: